Na pierwszym piętrze już w październiku ma być czynna kawiarnia. Co o niej wiemy?
- To będzie piękna, przedobra kawiarnia, której główną siłą będą pyszne ciacha z prawdziwego masła i dobrej mąki - mówi Elżbieta Jeżewska, właścicielka "Galerii Oławskiej", ale zbyt wielu szczegółów nie zdradza. Wiemy tylko, że nie będzie to sieciówka, nie będzie też to firma oławska. Nazwy też nie znamy. Gdy w październiku rozbłyśnie neon, wtedy dopiero ją poznamy. Kawiarnia rozlokuje się w najbardziej prestiżowym miejscu galerii, czyli na pierwszym balkonie, z fantastycznym widokiem na to, co w środku, i na to, co za oknami.
To jednak nie koniec nowości. Jeszcze we wrześniu powinien ruszyć ma trzecim galerii piętrze plac zabaw dla dzieci. Będzie tam działać ta sama firma, którą oławianie znają z ul. Strzelnej. Tam jednak było ciasno, a w galerii dostaną dla siebie ponad 250 metrów kwadratowych, by sprawiać dzieciom radość.
Na planowane restauracje na dachu galerii przyjdzie nam jeszcze poczekać do przyszłego roku. Za to jeszcze w tym galerię czeka rewolucja energetyczna.
- W ciągu 2 miesięcy galeria będzie cała podłączona do zielonej energii - zapewnia Andrzej Jeżewski. Dzięki fotowoltaice i innym pomysłom energetycznym, jeżeli chodzi o prąd, to "Galeria Oławska" powinna być - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - samowystarczalna.
Napisz komentarz
Komentarze