Podczas uroczystości, w której udział wzięli m.in. wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski, poseł Konfederacji Krzysztof Tuduj, starosta Zdzisław Brezdeń i burmistrz Bogdan Szczęśniak, dyrektor "Ogniwa" Mateusz Kotas opowiedział o idei swojego przedsięwzięcia: - Miałem przygotowanych siedem wersji przemówienia, ostatecznie wszystkie wyrzuciłem do kosza i uznałem, że tak jak to zwykle robię, "pojadę z rękawa" i opowiem o tym, co tutaj się dzieje. Dzięki pieniądzom z Funduszu Patriotycznego udało się otworzyć pierwsze miejsce, gdzie młodzież ze szkół nie tylko z powiatu oławskiego, będzie mogła nieodpłatnie korzystać z pomocy dydaktycznych, jakimi są eksponaty, zgromadzone przeze mnie w moim prywatnym Muzeum Tradycji Ruchu Narodowego. Związane w większości z Ruchem Narodowym, ale nie tylko. Trafiło do mnie także wiele pamiątek, związanych z innymi wycinkami historii Polski - w związku z tym możecie zobaczyć w gablotach zarówno przeciwników politycznych Narodowej Demokracji, z Józefem Piłsudskim na czele, ale również pierwszego marszałka Sejmu czy informacje o II wojnie światowej. Starałem się pokazać totalitaryzmy z którymi nasza Polska ziemia się stykała przez wieki. To bardzo trudna i krwawa historia, ale trzeba ją pokazywać i temu ma służyć Ośrodek. Chciałbym go przede wszystkim oddać nauczycielom, by mogli przychodzić tutaj i prowadzić ze swoimi podopiecznymi lekcje według własnej koncepcji. Mogą zapoznać się z bazą materiałową, która jest zgromadzona i bez jakiegokolwiek narzucania mojej woli czy wizji, przychodzić tutaj, by poprowadzić lekcje historii czy literatury pięknej, ponieważ w muzeum zgromadzone jest ponad pięćset wydawnictw, związanych z poezją, powieściami, największymi tuzami literatury.
Więcej o otwarciu i samej inicjatywie, w kolejnym wydaniu "Gazety Powiatowej".
Napisz komentarz
Komentarze