Kierowca nie chciał się wylegitymować, tylko zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Sygnały dźwiękowe i świetlne były w użyciu, ale ten nie reagował. Gdy w końcu na Alei Młodych, w pobliżu firmy Ronal, udało się go dogonić, mężczyzna nie chciał opuścić pojazdu, nie chciał współpracować, trzeba było go wyciągnąć z użyciem siły. Policjanci czuli do niego silną woń alkoholu. Szybko okazało się, że obywatel Ukrainy, czasowo mieszkający w Jelczu-Laskowicach, ma zakaz prowadzenia pojazdów. Ponieważ nie chciał się poddać badaniom na zawartość alkoholu, kierowcy pobrano krew.
Mężczyźnie na razie przedstawiono zarzut niezastosowania się do nakazu zatrzymania się podczas kontroli. Policjanci czekają na wynik badania krwi, więc prawdopodobnie dojdzie mu jeszcze jeden zarzut.
Napisz komentarz
Komentarze