Od dawna oszuści tworzą fikcyjne opowieści podając się np. za amerykańskich lekarzy czy żołnierzy stacjonujących w Syrii lub Iraku i proszą o odbiór paczki z dużą gotówką, po którą przyjadą do Polski. To schemat znany od lat, ale mają też inne sposoby, bardziej czasochłonne, ale jak widać skuteczne...
W poniedziałek (3 kwietnia) ofiarą takiego oszustwa padł 52-latek z Dolnego Śląska. Ta historia miała swój początek 3 lata temu. Wtedy poznał na Facebooku obywatelkę Francji, z którą komunikował się za pomocą translatora, przez aplikację oraz e-maile i video-czaty. Kobieta wzbudziła u niego tak duże zaufanie, że pożyczył jej pieniądze, kilkukrotnie wpłacając na jej francuskie konto swoje oszczędności. W ubiegłym roku napisała, że wykryto u niej nowotwór i nie jest w stanie dalej pisać, dlatego w jej imieniu będzie komunikował się z nim prawnik, który omówi sprawy dotyczące zwrotu pożyczonych pieniędzy. Po jakimś czasie najpierw odezwała się córka kobiety, która prosiła o pomoc finansową w leczeniu matki, a następnie prawnik, który poinformował pokrzywdzonego o śmierci klientki. Powiedział, że przed śmiercią obywatelka Francji przepisała 52-latkowi sporą kwotę, ale by ją otrzymać, musi wpłacić pieniądze związane z opłatą za spadek.
W lutym mężczyzna otrzymał e-maila z "francuskiego Interpolu" z informacją, że były mąż zmarłej chce przejąć jej oszczędności, dlatego musi jak najszybciej dokonać opłat związanych z otrzymaniem spadku, w przeciwnym razie nie otrzyma przepisanych mu pieniędzy.
Czterokrotnie wpłacił na konto francuskiego "urzędnika" łącznie ponad 10 tysięcy złotych. Zorientował się, że padł ofiarą oszustów dopiero wtedy, gdy zażądano od niego kolejnych wpłat za to, że rzekomo udostępnił wrażliwe zdjęcia zmarłej kobiety w internecie i sprawą tą zajmuje się francuska prokuratura.
- W opisanym przypadku rozpoczyna się gra na czas, która ma na celu jak najdłuższe zwodzenie ofiary i wyłudzenie jak największej kwoty pieniędzy - mówi asp. Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji. - Jest więcej niż pewne, że zamiast zyskać fortunę, ofiara sukcesywnie będzie traciła coraz większe pieniądze, dopóki nie zorientuje się, że to oszustwo.
Napisz komentarz
Komentarze