Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:06
Reklama Hipol
Reklama

Oławianie - opowiedzcie mu o Stojanowie. Do książki

Z Kołodziejem Kosmą piszącym książki, które mogą zaciekawić wielu mieszkańców naszego powiatu, rozmawia Piotr Turek
Oławianie - opowiedzcie mu o Stojanowie. Do książki
Na tym przedwojennym zdjęciu, wykonanym najprawdopodobniej w Stojanowie lub Łopatynie, można zobaczyć księdza Franciszka Kutrowskiego. W roku Kołodziej Kosma

Źródło: arch. autora

Podziel się
Oceń

- W internetowych grupach dotyczących Oławy napisałeś, że pracujesz nad publikacjami o Stojanowie. Pytasz o osoby znające tę miejscowość, szukasz konkretnych nazwisk. Dlaczego? Co łączy Oławę i Stojanów?

- Część repatriantów, która osiedliła się w Oławie po II wojnie światowej, pochodzi ze Stojanowa oraz pobliskiego Radziechowa na terenie dzisiejszej Ukrainy. Wśród nich był ksiądz Franciszek Kutrowski - istotna postać życia lokalnego. To ze Stojanowa pochodzi obraz Matki Boskiej Różańcowej, który jest eksponowany w oławskim kościele przy ul. Polnej. Ciekawi mnie historia Stojanowa. Ludzie, z którymi rozmawiałem, bardzo często powtarzali, podając przy tym nazwiska, że dana rodzina osiedliła się w Oławie lub okolicy.

- A skąd u ciebie to szczególne zainteresowanie Stojanowem?

- Stamtąd pochodzi moja rodzina - tam przyszli na świat pradziadek, prababcia, babcia i jej rodzeństwo. Gdy zaglądałem w metryki, to nawet odnalazłem przodków z XVIII wieku, którzy mieszkali w okolicach Stojanowa.

- Czyli zainteresowanie tą miejscowością wywodzi się z poszukiwań rodzinnych korzeni?

- Po części tak, a po części z fascynacji nad różnorodnością ludzi, którzy mieszkali obok siebie. Byli tam Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Niemcy... Przed wojną w sumie kilka tysięcy ludzi. Jestem doktorem nauk o zdrowiu, ukończyłem też studia z socjologii, zajmuję się tematami dotyczącymi wykluczenia społecznego oraz jego wpływu na zdrowie. Osoby, z którymi miałem okazję się spotkać, pamiętające jeszcze przedwojenny Stojanów, tak pięknie o nim mówiły... Opowiadały o całkowicie innym życiu, gdzie każdy znał każdego, pomagano sobie wzajemnie, jak pomimo różnych wyznań wspólnie świętowano, starano się żyć w zgodzie. Mało jest w tych przekazach nienawiści, a dużo żalu, że musieli stamtąd uciec. Moi rozmówcy cieszyli się z tego, że mogli opowiedzieć swoją historię. Na przykładzie Stojanowa doskonale widać jak bardzo hasło "Polska dla Polaków" jest nielogiczne, bo niemal każdy z nas wśród swoich przodków mógłby odnaleźć osoby innych narodowości. Ludzie po prostu nie są tego świadomi.

- Poczytałem o tobie w internecie i okazuje się, że jesteś dosyć barwną i wszechstronną postacią życia społecznego. Opowiedz o sobie.

- Od początku napaści Rosji na Ukrainę prowadzę największy w kujawsko-pomorskim punkt pomocy uchodźcom. Skorzystało z niego około 30 tysięcy osób. Jestem wykładowcą akademickim, przewodniczącym Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania... Wiele tego jest. Udzielam się bardzo społecznie. Z wykształcenia jestem ratownikiem medycznym oraz elektroradiologiem i pielęgniarzem...

- A w wolnych chwilach trochę historykiem.

- Trochę tak. Patrząc na młodych ludzi widzę sporo przypadków kryzysu tożsamości. Coraz więcej zaczyna się interesować genologią, szuka swoich korzeni. Dla mnie to motywacja, bo może ktoś z potomków ludzi ze Stojanowa będzie chciał zobaczyć, jak żyła jego rodzina i sięgnie do źródła. To będzie pierwsza taka publikacja, która pokazuje każdą perspektywę. Pierwsza książka, właśnie ją kończę, dotyczy dwudziestolecia międzywojennego. Kolejna będzie o wojnie i o tym, do czego doprowadziła. Jak sąsiedzi się mordowali. Jeszcze przed napadem Rosji na Ukrainę udało mi się pojechać do Stojanowa i tam spotkałem kobietę, która znała moich pradziadków - zamordowano ich podczas rzezi wołyńskiej.

- Mieszkasz w Bydgoszczy, dzieciństwo spędziłeś w Złotowie, niedaleko Piły. Jak tam zawędrowała twoja rodzina ze Stojanowa?

- Moja babcia po zamordowaniu jej rodziców uciekła z małym dzieckiem do Lwowa. Tam ich złapano i wywieziono do niemieckiego obozu pracy w Gliwicach. Pomogła AK pozyskać niemieckie mundury, za co oni uratowali ją z obozu. Następnie trafiła do pracy niedaleko Złotowa u Niemca, tam doczekała końca wojny.

- A gdzie po II wojnie światowej trafiło większość jej sąsiadów, osób zamieszkujących przedwojenny Stojanów?

- Okolice Oławy, Wrocław, Kamienna Góra, Stara Kamienica, sporo na Śląsk... Ci, którzy uciekali jeszcze przed zakończeniem wojny w 1943 i 1944 roku, podczas rzezi wołyńskiej, szczególnie z osad naokoło Stojanowa, czyli tak zwanych kolonii, trafili do wielu różnych miejsc. Rozmawiałem z nimi w Warszawie, w Białymstoku, Gdańsku, Jeleniej Górze, Kole... A część z nich mieszka poza granicami naszego kraju.

- A w Oławie byłeś?



Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: KpinaTreść komentarza: zbiórka darów, zbiórka na grzejniki, a Frischmann lekką ręką wywala 120 tys. na ławkęData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:06Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: Oława OKTreść komentarza: Marek co się z tobą na wyrabiało ???Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:25Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: RafałTreść komentarza: Jak kler odejdzie od polityki to może wrócę do kościoła i zaczne się spowiadać w konfesionaleData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:52Źródło komentarza: Wyspowiadaj się na dworcu kolejowymAutor komentarza: NataTreść komentarza: Robicie z Powiatu niepotrzebny Babilon i nie pozwalacie obywatelom, tj. Mieszkańcom dołożyć cegiełki na pomoc chorym i ubogim. Mam tego dość!!!!!!!!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Rusza akcja "Podziel się z potrzebującymi"Autor komentarza: WalerianTreść komentarza: Do czego może być przydatny ten dokument? To sztuka dla sztuki. Czy mamy zrezygnować z przemysłu i wrócić do rolnictwa i upraw bo to jest najmniej szkodliwa działalność. Chociaż nie do końca, bo najlepiej to lasy posadzić. Co szary mieszkaniec ma do powiedzenia? Wszyscy widzimy że klimat się zmienia, ale przyczyny mogą być różne. Może to być proces naturalny, a może jednak działalność człowieka.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Dziwie się że nie zmieniliście jeszcze nazwy na tuDrabiński...Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:33Źródło komentarza: Radny powiatowy zwrócił się do burmistrza Oławy o zawieszenie tego postepowania
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama