O problemach z poprzednim wykonawcą, który ostatecznie wycofał się z realizacji zadania, pisaliśmy wielokrotnie. Pod koniec czerwca wiceburmistrz Romuald Piórko mówił tak: - W lipcu ogłosimy przetarg, więc wciąż utrzymuję to, co mówiłem wcześniej. Pomost ma zostać wybudowany po sezonie kąpielowym, by w przyszłym roku mógł już służyć mieszkańcom.
Do sprawy na sesji Rady Miejskiej wrócił radny Piotr Stajszczyk (Wspólnota Samorządowa): - W sierpniu mieliśmy rozstrzygnięty przetarg, było nawet kilka ofert, z rozbieżnością cenową od 390 do 527 tysięcy. Co było przyczyną niepodpisania umowy? Ktoś znowu zrezygnował, czy co się wydarzyło? Rozumiem, że dotacja z Dobrej Widawy nam nie przepadnie, nawet jeśli wyłonimy wykonawcę dopiero w przyszłym roku?
Odpowiedział wiceburmistrz Piórko: - Dofinansowanie nie przepadnie. W przetargu co prawda mamy takie zapisy, że wykonawca powinien się zmieścić w terminie, do którego możemy korzystać z dofinansowania, ale nawet jeśli wystąpilibyśmy o prolongatę, to nie powinno być problemu. Przetarg został unieważniony z przyczyn formalnych, po stronie wykonawcy było pewne niezrozumienie. Ogłosiliśmy więc raz jeszcze i mamy nadzieję, że tym razem uda się doprowadzić sprawę do końca.
***
Przy okazji Stajszczyk pytał o inne, wciąż niezrealizowane zadanie z budżetu obywatelskiego: - Co z parkiem linowym? Z tego co wiem, nie wpłynęła żadna oferta. Będziemy ogłaszać kolejny przetarg? Co jeśli znowu nikt się nie zgłosi? Rozumiem, że zadanie trafi do budżetu gminy, jeśli nie uda się go zrealizować w tym roku?
Sprawę tłumaczył wiceburmistrz Marek Szponar: - Faktycznie w pierwszym przetargu nie wpłynęła żadna oferta. Na pewno nie będziemy w stanie sfinalizować inwestycji do końca roku, ale ona nie wygaśnie, przeniesiemy te pieniądze na rok 2024.
- Wpisaliśmy już park linowy do Wieloletniej Prognozy Finansowej, żeby można było podpisać umowę, która nie ograniczy nas do 2023 roku, bo nie ukrywamy, że ten termin jest nierealny - dodał Piórko. - Liczymy na to, że po ciężkich bojach, skończymy ten park w 2024.
Napisz komentarz
Komentarze