- Niech ta chwila pełna ciepła, wzruszeń i radości będzie nam towarzyszyć dzisiejszego wieczoru - mówił prezes oławskiego Stowarzyszenia Miłośników Kresów Tadeusz Kułakowski. - Kresy to nierozerwalna część historii Polski, kraina wielu dziedzin kultury, sztuki i nauki. Miasta i wsie pozostawione na Kresach to perły polskiej kultury i architektury przeplatane cudownym rozkwitem, ale również ogromnym cierpieniem. Nasze stowarzyszenie kresowe kultywuje tradycję, prowadzi działalność mającą na celu integrowanie społeczności, promuje dziedzictwo narodowe, udziela pomocy przy ratowaniu zabytków pozostawionych na Kresach oraz udziela pomocy charytatywnej. Dzisiejsze spotkanie to czas nie tylko kultywowanie tradycji, ale również czas wspomnień i refleksji nad naszym dziedzictwem. W tej wyjątkowej chwili, z okazji dzisiejszego Opłatka Kresowego, z głębi serca składam wam najserdeczniejsze życzenia - niech ta tradycyjna uczta, niosąca ze sobą smak dawnych wspomnień, stanie się momentem, który umocni naszą więź, a jednocześnie otworzy serca na nowe doświadczenia. Niech okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku napełnia wasze domy ciepłem rodzinnej atmosfery, a opłatek przyniesie nam wzajemne zrozumienie i pojednanie. W imieniu Zarządu oraz własnym życzę Wam, drodzy Kresowiacy, sympatycy oraz zaproszeni goście, spokoju ducha, obfitości, radosnych chwil w gronie najbliższych oraz siły do pokonywania trudności. Niech nowy rok przyniesie nam wszystkim wiele sukcesów, spełnienia marzeń i wielu radosnych chwil. Dużo optymizmu i jeszcze więcej zdrowia!
Burmistrz Oławy Tomasz Frischmann oprócz złożenia wszystkim życzeń podziękował zarządowi stowarzyszenia za to, że niestudzenie od wielu lat działa na rzecz upamiętnienia Kresów Wschodnich, a także integracji społeczności lokalnej.
- Mam przyjemność być po raz pierwszy w tak wspaniałym środowisku - mówił z kolei starosta Mirosław Kulesza. - Tak się złożyło, że wiatr historii wywiał państwa z terenów Kresów Rzeczpospolitej. Z terenów, które do nas dzisiaj nie należą, i przerzucił państwa na tereny odzyskane w II wojnie światowej. Jestem pełen podziwu dla państwa, że przybywając tutaj zachowaliście państwo kuchnię kresową, język i pamięć o polskiej historii. Bo to jest największa wartość, dlatego życzę państwo, aby wasi potomni również przetrwali w swojej wierze, kulturze i obyczajach. To jest wielka wartość dla obecnego państw polskiego, a z drugiej strony to nieszczęście, które się stało, to wygnanie z terenów wschodnich Rzeczpospolitej, doprowadziło do tego, że wróciliśmy na swoje piastowskie ziemie, na Śląsk, który był przecież polski na początku państwa polskiego. Życzę państwu, abyśmy tak trwali, aby już nikt z nas nie musiał wyjeżdżać gdziekolwiek, żeby ziemia między Odrą a Bugiem była na zawsze polska, aby nie dotykały nas następne prześladowania.
W imieniu wójta gminy Oława wystąpiła sekretarz gminy Helena Masło: - Chciałam się podzielić z państwem radosną nowiną, a mianowicie kilka dni temu przywitaliśmy u nas 92-letnią Marię Pisadowską, która będzie mieszkała w naszej gminie, wśród nas, a przyjechała... z Kazachstanu w ramach repatriacji, a wcześniej do Kazachstanu trafiła właśnie z Kresów Wschodnich.
Ksiądz proboszcz Tomasz Czabator, zanim zachęcił do wspólnej modlitwy, przypomniał takie osoby związane z oławską organizacją kresową jak ks. prałat Stanisław Bijak - nieoceniony proboszcz, budowniczy kościoła Miłosierdzia Bożego, a także ks. kardynał Henryk Gulbinowicz, który zawsze błogosławił Kresowiakom i wysyłał serdeczne mieszkańcom Oławy. - Dzisiaj chcemy dzisiaj prosić o tę jedność, które jest potrzebna naszej Rzeczypospolitej, o pokój serca, przebaczenie i praworządność, która jest nieocenionym darem demokracji dla nas i dla naszego przetrwania - mówił ks. Czabator.
*
Spotkanie uświetnił występ dziewcząt z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Oławie, które wykonały kilka pastorałek i kolęd,w tym fragment po niemiecku, bo sali byli goście z Niemiec, z gminy Hagenov, która jest partnerską gminą Domaniowa.
Opłatek Kresowy prowadził wiceburmistrz Oławy Andrzej Mikoda, który także jest aktywnych działaczem oławskiego Stowarzyszenia Miłośników Kresów.
*
Jak było - zobaczcie w galerii niżej:
Napisz komentarz
Komentarze