O sprawie więcej pisaliśmy wczoraj, bo w sobotę doszło do sprzeczki słownej między mieszkańcami a rolnikami. Ci pierwsi dowodzili, że zgodnie ze znakami, które stoją na początku Zielonej, wszelkie pojazdy powyżej 5 ton nie mają prawa tu wjeżdżać. Rolnicy interpretowali stojące znaki inaczej - ich zdaniem skoro jest mowa, że zakaz nie dotyczy właścicieli posesji, a oni takie mają w okolicy, to mogą wjeżdżać. Na dodatek na tablicy pod znakiem niedokładnie zamalowano słowo " rolniczych", co sugerowało, że zakaz nie dotyczy też pojazdów rolniczych, na co zresztą powoływali się rolnicy. Inna sprawa, że z drugiej strony ulicy Zielonej, od Jelcz-Laskowic (Hanny) takich zastrzeżeń wyłączających właścicieli posesji w ogóle nie ma, czyli mamy niekonsekwencję, bo wygląda na to, że zgodnie z prawem jednej strony mogą wjeżdżać, a z drugiej - NIE.
Generalnie jednak naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oławie asp.szt. Tomasz Jarzębski potwierdził nam, że znak zakazu obowiązuje wszystkich, za wyjątkiem właścicieli posesji znajdujących się przy ulicy Zielonej. Co do źle zamalowanej tabliczki z ledwo widocznym (ale jednak) słowem "rolniczych", będzie wnioskował o jej poprawienie.
Napisz komentarz
Komentarze