Internauta o nicku Tedi opisuje sytuację, która spotkała go wczoraj na parkingu marketu Kaufland. Był zaskoczony, gdy usłyszał, że ma zapłacić 50 złotych kary za to, że nie pobrał biletu parkingowego. Wiemy, że nie tylko on musiał zmierzyć się z tą sprawą. Sporo jest klientów, którzy nie zwrócili uwagi na parkingowe zmiany przy markecie.
- Polowanie na parkingu. - pisze Tedi. - Właśnie wczoraj przez przyzwyczajenie i niewiedzę zaparkowałem samochód i poszedłem do sklepu K. zrobić drobne zakupy. Wyszedłem po 15 minutach i już jadąc do do domu, po drodze zauważyłem coś pod wycieraczka na przedniej szybie. Wyciągnąłem i na poboczu przeczytałem, że to wezwanie do zapłaty kary 50 złotych. Postanowiłem od razu wrócić i wyjaśnię sprawę. Na parkingu pod sklepem przy jednym z automatów do biletów stal pan kontroler z numerem służbowym 68, którego poprosiłem o wyjaśnienie i otrzymałem odpowiedz, że to on włożył wezwanie, bo nie miałem wydrukowanego biletu .Próbowałem wyjaśnić panu, że nie wiedziałem, że już coś takiego działa na tym parkingu, który jeszcze tydzień czy dwa temu funkcjonował jako ogólnodostępny bez biletów, a ja nie bywam w tym sklepie zbyt często i nie wiedziałem, że coś takiego zostało wprowadzone. Oczywiście pan kontroler stwierdził, że on już teraz nic nie może i trzeba kontaktować się z firma zarządzajacą parkingiem mailowo a firma jest z Warszawy. Żądałem od pana kontrolera podania numeru telefonu do firmy, aby telefonicznie wyjaśnić zaistniała sytuację jak najszybciej, bo jak znam życie to firma nastawiona jest właśnie na łapankę takich nieświadomych jak ja i takie pisanie to będzie tylko celowym przedłużaniem. Dodam że w tym samym czasie, co ja z panem kontrolerem próbowało wyjaśniać swoje wezwania spod szyby kilka innych osób i oczywiście wyjaśnienia były takie same ,,,trzeba kontaktować się z firma mailowo. Próbowałem wyjaśniać sprawę z obecnym w sklepie dyrektorem sklepu w Oławie, ale odpowiedz była taka, że oni nic nie maja do tego, bo firma sprzedała teren parkingu i właścicielem jest właśnie zarządzający parkingiem - "on zna temat, bo nie jesteśmy pierwsi, którzy zgłaszają problem i on ze swojej strony będzie rozmawiał w dyrekcji, żeby zmusić właściciela parkingu do udostępnienia numeru telefonu do wyjaśnień spornych spraw w szybszy sposób. Oczywiście będę pisał do właściciela parkingu z prośbą o anulowanie wezwania do zapłaty kary, bo uważam ze pan kontroler 68. zamiast polować na niedoinformowanych i cieszyć się z włożonego pod wycieraczkę kolejnego wezwania do zapłacenia kary 50 złotych mógłby podpowiedzieć, że jest taki wymóg wydruku biletu przynajmniej przez jakiś okres przejściowy, chyba że pan ma prowizje od kwoty każdego wezwania. Proszę o kontakt osoby, które też otrzymały taki bilecik, bo być może razem będzie nam łatwiej wyjaśnić sprawę, A zapomniałem napisać, że byłem w sklepie i mam paragon z zakupów, wiec bylem klientem sklepu a ulotkę informacyjną o regulaminie parkingu dostałem od pani na stanowisku reklamacji w czasie rozmowy z dyrektorem w czasie wyjaśniania. Już po fakcie...
***
Płatny parking przy Kauflandzie uruchomiono kilka dni temu - na początku lutego zamontowano urządzenia, z których można pobrać bilety parkingowe. W regulaminie korzystania z parkingu jest zaznaczone, że do 2 godzin postój jest darmowy, za każdą kolejną godzinę zapłacimy 4 złote. Za brak biletu parkingowego jest kara - 50 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze