Kulawa Oława... Jak pokonać te 15 metrów czyjegoś geniuszu?
- 04.01.2018 09:30 (aktualizacja 20.08.2023 13:45)
Czytelniczka przesyła list opisujący niedogodności, z którymi codziennie muszą zmierzyć się osoby niepełnosprawne
Korzystając z pięknej pogody w sobotę 30 grudnia postanowiłam się wybrać na spacer do naszego parku przy PKP, pomimo jesiennej pogody był bardzo ładny dzień. Pogoda zachęcała, więc postanowiłam wybrać się za rzekę do drugiej części parku i tu spotkała mnie niemiła niespodzianka, aż nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam . Przy wejściu na wał na odcinku około 15 metrów ułożono płyty chodnikowe z otworami tak zwane ażurowe bariera nie do pokonania samodzielnie dla osoby na wózku, a i przy pomocy jest to duży dyskomfort. Nie wiem kto podjął taką decyzję i co autor miał na myśli, ale w mojej ocenie zniszczono może nie najlepszą, ale funkcjonalną i utwardzoną drogę. Chętnie bym osobę, która o tym zdecydowała posadziła na wózek, żeby pokonała te 15 metrów swojego geniuszu. W ostatnich latach jest sporo inwestycji w naszym mieście i należy się z tego cieszyć lecz do pełni szczęścia brakuje tego, by te inwestycje były w pełni funkcjonalne, a przynajmniej w zakresie dotyczącym osób niepełnosprawnych. Większość tych błędów można wykluczyć już na etapie planowania wystarczy trochę wyobraźni, oto kilka przykładów, siłownia plenerowa urządzenia są zbyt wysokie, parking pod wieżowcem kilka miejsc dla niepełnosprawnych niestety z żadnego nie da się wyjechać wózkiem, nowy parking przy 11 listopada - brak możliwości zjazdu na chodnik i powierzchnia też bardzo trudna do pokonania, można by jeszcze kilka wymienić, ale nie o to tu chodzi. Podsumowując nasuwa się pytanie do osób projektujących oraz realizujących te inwestycje czy aż tak wielką ujmą dla nich byłoby poproszenie osób niepełnosprawnych o opinie, jestem pewna, że każdy wyraziłby swoje zdanie i udzielił niezbędnych informacji wiedząc, że inwestycja będzie dla wszystkich funkcjonalna. Nie róbcie nic dla nas bez nas, gdyż to w większości przypadków nie działa.
Ela Wyskiel
Fot. arch. Eli Wyskiel
Reklama
Reklama
Reklama









Napisz komentarz
Komentarze