Od roku szkoła ma pełne wyposażenie tzw. jednostki mieszkalnej, czyli po prostu dwuosobowego pokoju hotelowego, z łazienką. Obok jest barek i kuchnia, gdzie przygotowują śniadania.

- To jest jednostka mieszkalna, połączona z salą dydaktyczną, gdzie młodzież praktycznie uczy się prac hotelarskich i gastronomicznych - mówi dyrektor CKZiU Maria Domaradzka. - To jest to, czego uczniowie muszą się u nas nauczyć, a co potem w trakcie miesięcznych praktyk zawodowych wykonują w prawdziwych hotelach.
Uczniowie uczą się jak składać pościel, jak ją przebierać, składać ręczniki, myć kabinę prysznicową czy po prostu sprzątać. Jest prasowalnica. Bartek i kuchnia pomagają w realnych warunkach gastronomicznych przygotowywać potrawy.

W "jednostce mieszkalnej', czyli po prostu w pokoju hotelowym, który mieści się w nowych szkolnych warsztatach, jeszcze nikt nie nocował, ale gdyby jakiś gość przyjechał do szkoły, nie jest wykluczone, że mógłby się właśnie tu zatrzymać. - Musielibyśmy nad tym się zastanowić - przyznaje dyrektorka Maria Domaradzka. - Nie byłoby to niemożliwe.










Napisz komentarz
Komentarze