91 kilometrów do Jesenika pokonaliśmy w godzinę i czterdzieści minut. Na szczyt o wysokości wysokości 891 m n.p.m. ruszyliśmy spod kapliczki na Křížovým vrchu, gdzie zaparkowaliśmy samochód na bezpłatnym parkingu. W 2,5 kilometrową trasę na Zlaty chlum prowadził niebieski szlak. Po niecałej godzinie dotarliśmy na szczyt, skąd mogliśmy podziwiać piękne widoki. Następnie ruszyliśmy w stronę wieży widokowej, która znajduje się około 200 metrów od szczytu. Wstęp na ten zabytkowy obiekt z 1899 roku jest odpłatny, ale jest to opłata, jak na dzisiejsze czasy, raczej symboliczna.
.jpg)
Najdroższy bilet kosztuje około 9 zł. Pod wieżą działa również niewielki punkt gastronomiczny, jest też miejsce na ognisko. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy czerwonym szlakiem w drogę powrotną. Ponieważ pogoda bardzo nam dopisała, nie śpieszyliśmy się. Na parking dotarliśmy po niecałej godzinie. Na na Křížovým vrchu znajduje się, oprócz kapliczki, punkt widokowy, hotel i stylowa restauracja, w której zjedliśmy obiad (za dwie osoby zapłaciliśmy niespełna 800 koron). Po krótkim pobycie w Jeseniku ruszyliśmy do Oławy. To był udany wypad.


























Napisz komentarz
Komentarze