Patrząc na to, co dzieje się w tym miejscu, niedługo będzie można stwierdzić, że w parku jest więcej samochodów niż drzew.
Przy stacji PKP wciąż brakuje miejsc parkingowych, kierowcy nie mają wyjścia, więc parkują na drodze w pobliskim parku. Tyle że niektórzy nie zwracają uwagi na to, gdzie stają i wjeżdżają coraz głębiej, niszcząc roślinność.
W parku przy ulicy Spacerowej codziennie zostawianych jest kilkadziesiąt aut. Od rana do późnych godzin popołudniowych nieutwardzona droga jest zajmowana z obu stron. Kierowcy, pracujący w pobliżu lub dalej dojeżdżający pociągiem, mówią, że nie mają innej możliwości i będą tak stawać, dopóki nie powstanie parking. Z drugiej strony razi to mieszkańców, którzy traktują park jako miejsce wypoczynku i rekreacji.
- Park ma być miejscem spokoju i czystego powietrza, a tutaj w parku jest... parking - mówi jeden ze spacerowiczów.
- Zimne auta ruszając mocno smrodzą, na dodatek zajmują coraz więcej terenów zielonych.
Niektórzy mają wątpliwości, czy parkujący tam nie łamią przepisów.
Więcej o tym problemie piszemy w najnowszym wydaniu "Powiatowej". Artykuł w całości dostępny również w e-wydaniu:
http://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2017-11-16%3E
Napisz komentarz
Komentarze