W mediach społecznościowych oławskiego klubu czytamy: - Istny dreszczowiec! Daniel Kudela bohaterem meczu. W ostatniej akcji obronił piłkę i wygrywamy 31-30. Dziękujemy za doping! Byliście niesamowici na trybunach!
Na gorąco po spotkaniu, trener Maciej Nawrocki powiedział: - Mecz pełen walki, na szczęście udało się dowieźć to jednobramkowe prowadzenie do samego końca. Tutaj duża zasługa Daniela, który obronił ostatnią sytuację sam na sam. Natomiast musimy pamiętać, że walczyć trzeba 60 minut, a nie 54 czy 55, myśląc że jest już po spotkaniu. Nie może też nie wspomnieć o drużynie z Krakowa, która postawiła bardzo trudne warunki. Chłopcy walczyli i nie odpuszczali nawet na moment, mimo że mieliśmy cztery bramki przewagi. W nasze szeregi wkradła się nerwowość, trochę błędnych decyzji i skończyło się dreszczowcem. Na szczęście mamy 3 punkty i jutro walczymy dalej!







Napisz komentarz
Komentarze