Nielegalne składowisko trujących odpadów nadal zagraża mieszkańcom
Wykryto je 9 miesięcy temu, ale niebezpieczne środki wciąż zalegają na prywatnej działce w pobliżu Urzędu Gminy oraz domów. Nie wiadomo, kiedy znikną...
Tony odpadów chemicznych wykryto w styczniu tego roku na prywatnej posesji
O tym, że na działce przy ul. Akacjowej mogą znajdować się odpady chemiczne, poinformował Urząd Gminy w Domaniowie jeden z mieszkańców. Urzędnicy natychmiast przekazali sprawę policji, a ta prokuraturze w Oławie, która wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego składowania niebezpiecznych odpadów. Kilka tygodni wcześniej dwa podobne składowiska odpadów chemicznych wykryto w Brzegu i Pogorzeli w województwie opolskim. W trakcie śledztwa okazało się, że sprawy z województwa opolskiego i Domaniowa są ze sobą powiązane. - Zarzut o składowanie odpadów we wszystkich trzech miejscowościach przedstawiono tej samej osobie - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu, która prowadzi śledztwo. - Podejrzanym w sprawie jest Daniel G., mieszkaniec Brzegu. Postawiono mu trzy zarzuty składowania i przechowywania wbrew przepisom odpadów i substancji niebezpiecznych w łącznej ilości 58.400 litrów, od października 2016 do stycznia 2017 w Brzegu, 240.680 tys. litrów, od grudnia 2016 do stycznia 2017, w Pogorzeli i od listopada 2016 do stycznia 2017 w Domaniowie. W tym przypadku dokładna ilość odpadów jest jeszcze szacowana. Substancje znajdujące się w pojemnikach zawierały związki łatwopalne, drażniące, wybuchowe i trujące. Sposób i warunki ich przechowywania mogły zagrażać życiu i zdrowiu człowieka oraz spowodować istotne obniżenie jakości wody i powietrza, lub powierzchni ziemi, oraz spowodować znacznych rozmiarów zniszczenia w świecie roślin i zwierząt. Podejrzany jest tymczasowo aresztowany.
Wioletta Kamińska
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze