O tej bulwersującej sprawie informuje radny powiatowy Marek Drabiński: - Dużo ostatnio mówi się o pomyśle utworzenia kolejnych rezerwatów przyrody na terenie naszego powiatu. Mieszkańcy zdecydowanie protestują, podejmując jednocześnie temat konieczności odstrzału bobrów. Tymczasem zobaczcie, co potrafi zrobić człowiek. Rozebrał zabytkowy piec, załadował na samochód i wywiózł go do rezerwatu! Swój występek próbował zamaskować, łamiąc nieudolnie pokaźnego dęba, którego - mam nadzieję - udało mi się uratować. Nie wiadomo, co jegomość miał w głowie, dopuszczając się takiego czynu. Być może robił to może właśnie na złość bobrom? Głupota to zbyt łagodne słowo. Przypominam, że PSZOK przyjmuje takie rzeczy za darmo, wystarczy pojechać do Godzikowic. Udostępniam lokalizację (strzelnica za Odrą), bowiem wyczytałem w sieci, że takie kafle i cegły są w cenie. Proszę jedynie być fair i zabrać pozostały gruz...
Ręce opadają!











Napisz komentarz
Komentarze