- Na jednej z posesji przy ulicy Oleśnickiej jeszcze w ubiegłym roku stały zewnętrzne toalety, do których była podpięta studzienka i które odprowadzały wodę z terenu przed naszymi garażami - mówi Jan Nowakowski, właściciel jednego z garaży przy Oleśnickiej 3. - W grudniu minionego roku zlikwidowano te toalety i od tamtej pory, po każdym deszczu, przed garażami powstaje wielka kałuża. Początkowo woda wlewała się też do garaży, ale podniosłem podłogę o kilka centymetrów, więc problem zniknął. Co z tego, gdy nie można dojść do garażu, bo przed nim stoi woda. Teraz, gdy tak często pada deszcz, woda stoi praktycznie cały czas, więc żeby chodzić do garażu, musiałem sobie kupić gumowe buty.
Mieszkaniec dodaje, że teren przed garażami należy do miasta. On i kilku innych właścicieli garaży byli już kilka razy w Urzędzie Miejskim w Oławie z prośbą, by ktoś naprawił powstały problem. Obiecano im - jak twierdzi - że zajmą się sprawą, ale nikt nic z tym nie zrobił.
5 maja zniecierpliwieni właściciele garaży na piśmie zwrócili się do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego (pismo do wiadomości burmistrza), z prośbą o rozwiązanie problemu.
- My, właściciele garaży przy ul. Oleśnickiej 3, prosimy o odtworzenie kanalizacji burzowej na posesji wokół garaży - piszą. - Kanalizacja owa została uszkodzona przez firmę zajmującą się rozbiórką szaletów w grudniu 2024. Od tego czasu, przy dużych opadach deszczu, cały plac przed garażami jest zalewany, a - co gorsza - woda nie ma ujścia. Stoi kilka dni. Chcemy nadmienić, że taka sytuacja nie jest do przyjęcia, aby w butach gumowych była konieczność dostania się do pomieszczeń garażowych.
Pod pismem podpisały się cztery osoby. Odpowiadając 5 czerwca tego roku, wiceburmistrz Andrzej Mikoda poinformował, że miasto wspólnie z zakładem wodociągów opracowuje koncepcję odwodnienia podwórza w rejonie garaży i zawiadomi właścicieli o terminie rozpoczęcia prac niezwłocznie po "dokonaniu uzgodnień w przedmiotowym zakresie".
- Rozumiemy, że pewne rzeczy wymagają czasu, ale mijają kolejne tygodnie, a nikt nic w tej sprawie nie robi. Ile można czekać? - pyta pan Jan.
Kiedy więc powstanie kanalizacja burzowa na wspomnianym terenie?
W odpowiedzi na nasze pytanie wiceburmistrz Andrzej Mikoda pisze, że na wspomnianym terenie przy ul. Oleśnickiej 3 dotychczas nie było odwodnienia w postaci kanalizacji burzowej. Odpowiadając natomiast na pytanie, kiedy będzie, informuje: - Po przeanalizowaniu możliwości technicznych w zakresie uzbrojenia terenu, mając na uwadze fakt różnic w niwelacji oraz gruntowy charakter podwórza, postanowiono odwodnić przedmiotowy teren przez zastosowanie wpustu deszczowego z odprowadzeniem wód do studni chłonnej. Prace powinny zostać wykonane do końca bieżącego roku.
***
Czyli jest nadzieja, ale właściciele garaży muszą się uzbroić w większą cierpliwość.

Jak to dojść, żeby wyjechać?

Kratka do studzienki przed garażami jest i... na tym się kończy







Napisz komentarz
Komentarze