LKS "Sokół" Marcinkowice - LKS "Orzeł" Marszowice 2:3
***
1:0 - Igor Janiuk (w 15 min.- z karnego)
1:1 - Patryk Drożyński (16)
2:1 - Sebastian Wyrzykowski (37)
2:2 - Michał Pluciński (45)
2:3 - Oleksandr Laptsai (60)
Marcinkowice
9 sierpnia 2025. Stadion MCS. Widzów: około 400.
Sędziowali
Piotr Kuzia - główny arbiter, a asystowali mu: Piotr Kwiatkowski i Bartłomiej Racławski (wszyscy KS Wrocław).
Żółte kartki
Dominik Woźniak (w 40 min.), Bartłomiej Musiał (69), Daniel Diakowski (79) oraz Jakub Skorupa (90+3).
LKS "Sokół" Marcinkowice
Sz.Janiuk - Jopek (73 Siewiera), Stawiarz, Książkowski (80 Skorupa), A.Jakobsze (55 D.Mazur) - Woźniak (65 Diakowski), I.Janiuk, Morawski, J.Jakobsze (65 M.Mazur), Paluszczak - Wyrzykowski (55 Kulczycki).
LKS "Orzeł" Marszowice
Iwaszków - Pych, Mikła, Hawryło, B.Musiał - Pluciński (89 Chodor), Danyliuk, Makhatchashvili (90+5 Nowak), Telatyński (71 Żurawski), Laptsai (65 M.Musiał) - Drożyński (87 Skrzyszowski).
***
Na inaugurację nowego sezonu w klasie okręgowej doszło do pojedynku derbowego, w którym spotkali się dwaj wicemistrzowie swoich klas. "Orzeł" Marszowice zajął drugie miejsce w "okręgówce" i przegrał baraż z "Orłem" Ząbkowice Śląskie o awans do IV ligi. Natomiast "Sokół" Marcinkowice został wicemistrzem grupy IV klasy "A" i dzięki zwycięstwu w barażu z "Rokitą" Brzeg Dolny awansował do klasy okręgowej.
W obu drużynach z gminy Oława doszło w letniej przerwie do zmian kadrowych. "Orła" Marszowice opuścili: Piotr Orłowski (przeszedł do LKS Żubry), Konrad Dobrowolski i Andrij Trotskyj (obaj wypożyczeni do "Foto-Higieny Korony" Osiek), Maciej Sobota (do "Polonii" Miłoszyce), Eugen Pohribniak (do "Pogoni" Oleśnica), Rafał Węglarowicz (do "Moto-Jelcza" Oława), Jakub Skorupa (do "Sokoła" Marcinkowice), a Volodymyr Pasichnyk szuka klubu. Kadrę z Marszowic wzmocnili: Kevin Racławski (wypożyczony z "Moto-Jelcza" Oława), Patryk Drożyński (z LZS Starowice), Michał Żurawski (z "Czarnych" Jelcz-Laskowice) oraz Karol Osiecki (z MKP Wołów).
Dużo nowych twarzy pojawiło się w Marcinkowicach: Jakub Kulczycki (z "Burzy" Bystrzyca), Sebastian Stawiarz i Bartosz Książkowski (obaj z "Kolektywu" Radwanice), Jakub Skorupa (z "Orła" Marszowice), Marcin Mazur (z "Błękitnych" Siedlce), Piotr Wojciechowski (powrót z wypożyczenia do "Rapidu" Domaniów), Damian Mazur (z "Galakticos" Solna), Piotr Siewiera (wypożyczenie z GKS Mirków), Olaf Neumann (wypożyczenie z WKS "Śląsk" Wrocław) oraz Paweł Borzęcki (z KS Żórawina). Zrezygnował z gry w "Sokole" Marcin Rzepecki. Tak więc kadra drużyny z Marcinkowic jest obszerna, a do końca sierpnia są jeszcze możliwe ruchy kadrowe.
Od początku spotkania widoczna była dojrzałość w grze gości, którzy częściej byli przy piłce i kreowali więcej sytuacji podbramkowych. Jednak gospodarzom nie można odmówić odwagi i chęci sprawienia radości licznie zgromadzonym kibicom. "Sokół" dwukrotnie obejmował prowadzenie, ale "Orzeł" szybko odpowiadał. W 14 minucie Kasper Morawski strzelał na bramkę gości i trafił w rękę obrońcy. Rzut karny wykorzystał kapitan miejscowych - Igor Janiuk. Odpowiedź przyjezdnych była błyskawiczna. Patryk Drożyński wykończył składną akcję zespołu.
W 37 minucie Igor Janiuk dośrodkował z rzutu wolnego na pole karne, a zgrana głową piłka trafiła do Sebastiana Wyrzykowskiego, który po raz drugi wyprowadził "Sokoła" na prowadzenie. Tuż przed przerwą Michał Pluciński doprowadził do wyrównania pięknym strzałem z narożnika pola karnego na dalszy róg bramki.
Po przerwie podopieczni Krystiana Pikausa ruszyli do ataku i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw Szymon Janiuk z trudem obronił strzał Andrija Danyliuka, ale w 60 minucie Oleksandr Laptsai z bliska wpakował piłkę do siatki po zagraniu wzdłuż linii bramkowej. Gospodarze próbowali odpowiedzieć, ale defensywa gości nie dopuszczała ich pod bramkę Łukasza Iwaszkowa. Bramkarz "Orła" nie dał się zaskoczyć Dominikowi Woźniakowi z rzutu wolnego. Miejscowi próbowali przedrzeć się na pole karne rywali, ale oni przeprowadzali groźne kontry zakończone niecelnym uderzeniami Luki Makhatchashviliego, Marcina Musiała i Łukasza Hawryło. W końcówce Kasper Morawski strzelił z ostrego kąta, ale Łukasz Iwaszków wybił na róg.
*
"Orzeł" Marszowice dobrze rozpoczął sezon, w którym podobnie jak w ubiegłym powinien walczyć o czołowe lokaty w lidze. "Sokół" pomimo porażki pokazał, że jest drużyną, która walczy do końca i miejscowi kibice powinni być jeszcze zadowoleni z ich postawy w kolejnych meczach.
Warto nadmienić, że derby toczyły się w przyjaznej atmosferze na boisku i na trybunach. Zawodnicy obu drużyn nie oszczędzali się pomimo upalnej pogody, a po meczu wszyscy spotkali się na wspólnym grillu. Rywalizacja sportowa może łączyć, a nie musi dzielić!







Napisz komentarz
Komentarze