Rada liczy 15 osób, spotyka się regularnie i zgłasza różne inicjatywy: od interwencji w sprawie lokalnej opieki zdrowotnej i usprawnień infrastrukturalnych, przez organizację "Dni Seniora", po działania integrujące pokolenia. O tym wszystkim opowiadają nam członkinie Rady, z Alicją Felińską na czele.
Jak mówią uczestniczki spotkania, inicjatywa powstania rady wyszła oddolnie.
- Nieskromnie powiem, że to był mój pomysł - przyznaje przewodnicząca Alicja Felińska. - Zawsze lubiłam pracę z seniorami. Zawodowo zajmowałam się rehabilitacją, a moim marzeniem było prowadzenie domu opieki. Życie ułożyło się jednak tak, że marzenia nie udało się zrealizować.
Pomysł miał więc swoje korzenie w doświadczeniu zawodowym i chęci działania na rzecz lokalnej społeczności po przejściu na emeryturę. Rada Seniorów powstała formalnie 24 czerwca 2024 zgodnie z przyjętym statutem i trybem wyboru. Zgłosiło się więcej kandydatów, niż było miejsc - z 22 chętnych wybrano pierwszych 15 członków. Kadencja rady rozpoczęła się 4 października 2024 i potrwa cztery lata.
- Rada jest ciałem doradczym i blisko współpracuje z Radą Miejską we wszystkich sprawach dotyczących seniorów naszej gminy - mogliśmy przeczytać w pierwszym wpisie na Facebooku Gminnej Rady Seniorów. - Ma charakter konsultacyjny, doradczy i inicjatywny a jej rolą jest przede wszystkim komunikowanie potrzeb osób starszych naszej gminy.
Praca, aktywność, spotkania tematyczne
W Radzie jest tylko jeden mężczyzna i czternaście kobiet. Struktura działań jest już ustalona: oficjalne sesje odbywają się co około dwa miesiące, a spotkania robocze - raz w miesiącu. To wtedy przygotowywany jest plan działania i ewentualne wnioski kierowane do burmistrza oraz innych instytucji. Członkinie, z którymi rozmawiamy, podkreślają, że istotne jest systematyczne uczestnictwo i wnioskowanie. Jedna z nich opisuje to krótko: - Trzeba przychodzić, dowiadywać się, wnioskować.
Gminna Rada Seniorów od początku swojej działalności stara się być blisko mieszkańców i reagować na ich potrzeby. Siedzibą Rady jest świetlica TOP przy ul. Bożka 13, w której we wtorki i czwartki (najczęściej w godzinach 14.30–16.30 odbywają się dyżury i spotkania tematyczne). To miejsce otwarte dla wszystkich zainteresowanych, zarówno dla seniorów, jak i ich bliskich. Wydarzenia i inicjatywy zapowiadane są na stronie Rady w mediach społecznościowych.
Oferta spotkań jest zróżnicowana - od prelekcji specjalistów po zajęcia rozwijające zainteresowania. Seniorzy mieli okazję uczestniczyć m.in. w wykładach fizjoterapeuty Piotra Harasymowicza, dietetyczki Hanny Bodzioch czy optometrysty i optyka Tomasza Kobana. Podczas tych spotkań omawiano m.in. zasady dbania o układ kostno-stawowy, zdrową dietę i profilaktykę wzroku. Nawet gdy zaproszony gość musiał odwołać wystąpienie, jak w przypadku policjanta Tomasza Kani, spotkanie stawało się okazją do wymiany doświadczeń - wówczas rozmawiano o domowych sposobach radzenia sobie z infekcjami i przeziębieniami.
Ważnym elementem działalności Rady jest współpraca z innymi organizacjami. Z inicjatywy jednej z członkiń do wspólnych działań włączono Skautów Europy, którzy objęli opieką samotną seniorkę, pomagając jej w pracach domowych. Współpraca ta przerodziła się w inicjatywy integrujące pokolenia, takie jak majowy bieg patrolowy "Susza w baśniowym lesie" nad jelczańskim stawem, przygotowany z myślą o dziadkach i wnukach.
Rada zachęca również do korzystania z narzędzi wspierających aktywność i oszczędności seniorów. Promuje lokalną Kartę Seniora Jelcz-Laskowice oraz Kartę Seniora Aglomeracji Wrocławskiej, które dają zniżki na wydarzenia kulturalne, usługi i zakupy w wybranych punktach. W świetlicy TOP działa też Punkt informacyjny dla seniorów prowadzony przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, w którym można uzyskać porady i informacje dotyczące wsparcia socjalnego.
Seniorzy mają również możliwość rozwijania pasji dzięki zajęciom plastycznym i kulinarnym w Klubie OPTY przy ul. Techników 12. Uczestnicy, którzy chcą połączyć aktywność fizyczną z udziałem w zajęciach, mogą dołączyć do grupy nordic-walking.
Priorytety: zdrowie, opieka, transport
Najczęściej powtarzającym się problemem, który wybrzmiewał podczas rozmowy z seniorkami, są sprawy zdrowotne i opieka nad osobami zależnymi. Rada zwraca uwagę na potrzebę zachowania i utrzymania lokalnych punktów opieki medycznej - pojawiły się interwencje dotyczące ośrodka zdrowia w Minkowicach Oławskich i obaw o jego funkcjonowanie, zwłaszcza dla osób, które nie dysponują samochodem. Jak relacjonują członkinie, do burmistrza wysłano pismo w tej sprawie.
Inny powtarzający się punkt to dostępność infrastruktury - w szczególności bezpieczne, wygodne przejście podziemne przy stacji PKP. Rada wnosiła o modernizację lub alternatywne obejście (takie jak w pobliskich miejscowościach), wskazując, że schody i zejścia utrudniają starszym i osobom z niepełnosprawnościami samodzielne poruszanie się z bagażem czy zakupami. W odpowiedzi - jak wynika z rozmowy - włodarze obiecali uwzględnić te potrzeby w ramach modernizacji dworca, do której przygotowuje się spółka PKP PLK.
Rada działa jako ciało doradcze i nie jest od razu uprawniona do pozyskiwania środków jako samodzielny podmiot (nie jest zarejestrowana w KRS - przyp. red.), dlatego do finansowania inicjatyw często potrzebne jest formalne wsparcie gminy albo podpis burmistrza. Członkinie opisują tę sytuację jako ograniczającą: mogą przygotowywać projekty i pomysły, ale podpisująca umowy strona musi być jednostką gminną. Jednocześnie Rada stara się pozyskiwać granty zewnętrzne we współpracy z urzędem - np. ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. W praktyce, drobne wydatki (kwiaty, nagrody, woda na wydarzenia) bywają pokrywane z prywatnych środków, co z pewnością stanowi pewną niedogodność.
Mimo krótkiego okresu funkcjonowania Rada ma kilka zrealizowanych inicjatyw. Do najważniejszych należą:
* organizacja i wsparcie wernisażu lokalnej artystki oraz uroczyste uhonorowanie najstarszej pielęgniarki działającej na terenie gminy;
* wsparcie lokalnego zespołu i pomoc w wyjeździe na przegląd artystyczny;
* inicjatywy rekreacyjne: spacery, marsze i "bieg nad stawem" prowadzone we współpracy z harcerzami, mające też charakter integracyjny dla rodzin i różnych pokoleń;
* zaplanowany "dzień seniora" - wydarzenie kulturalno-rekreacyjne, które ma objąć pokaz sekcji działających przy "Akademii Złotego Wieku", występy chóru, teatr, muzykoterapię, warsztaty i - w koncepcji organizatorek - elementy edukacyjne i taneczne (np. nauka tańca liniowego). W zapowiedziach pojawił się pomysł, by obchody rozłożyć na kilka dni lub zorganizować cykl wydarzeń w miesiącu seniora.
Rada kładzie nacisk na współpracę z młodszymi pokoleniami. Wspomniany bieg nad stawem, organizowany wspólnie z harcerzami od początku miał ambicję, aby być działaniem, które nie tylko integruje, lecz także buduje wolontariat młodzieżowy. Harcerze angażują się w opiekę nad osobami starszymi (w praktyce wsparcie w sprzątaniu mieszkań, pomoc w codziennych drobnych obowiązkach). Członkinie Gminnej Rady Seniorów mówią, że liczą na rozwój tej współpracy i tworzenie stałych form wsparcia dla samotnych seniorów.
Marzenie? Dzienny Dom Opieki
Około 6 tys. mieszkańców gminy Jelcz-Laskowice, kwalifikuje się do grupy 60+. To - jak mówią członkinie Rady - istotny argument w rozmowach z władzami. Rosnąca grupa seniorów generuje konkretne potrzeby związane z opieką, transportem czy ofertą kulturalno-sportową. Zgodnie z relacją, liczebność tej grupy rośnie gwałtownie, co sprawia, że planowania usług dedykowanych osobom starszym nie można odkładać na później.
Jednym z największych marzeń jest powstanie Dziennego Domu Opieki. W rozmowie seniorkami ten temat wraca kilkukrotnie. Determinacja jest duża i Gminna Rada Seniorów tego tematu władzy nie odpuści.
Obok kwestii finansowych i formalnych członkinie opisują także wyzwania organizacyjne: ograniczenia w dotarciu do mieszkańców, trudności we współpracy z niektórymi organizacjami oraz zróżnicowany poziom aktywności w samej radzie (około połowy członków uczestniczy aktywnie; reszta obserwuje i dołącza w miarę możliwości). Rada stara się jednak prowadzić dialog i budować zaufanie.
Po co to wszystko?
Gdy zadaliśmy to pytanie, usłyszeliśmy o chęci bycia potrzebnym i wykorzystywania czasu w sposób społecznie użyteczny. Dla wielu członkiń udział w radzie to naturalna kontynuacja dotychczasowej działalności społecznej - ktoś przychodzi, bo "nie lubi siedzieć w domu", ktoś inny chce podzielić się doświadczeniem i wiedzą.
- Nie chodzi tylko o nas - to będzie dla przyszłych emerytów, dla pokolenia naszych dzieci - podsumowuje jedna z członkiń, akcentując długofalowy wymiar działań rady.
W najbliższej perspektywie Rada koncentruje się na kilku celach: zapewnieniu widoczności poprzez obecność i wystąpienia na sesjach Rady Miejskiej, dopracowaniu i realizacji "Dni Seniora", nacisku na stworzenie lokalnego systemu dziennej opieki nad osobami zależnymi oraz wzmocnieniu możliwości finansowych i organizacyjnych. Członkinie liczą też na korzystne efekty spotkań z innymi radami seniorów, by wymieniać doświadczenia i gotowe rozwiązania.
Gminna Rada Seniorów w Jelczu-Laskowicach jest przykładem inicjatywy, która zaczęła od osobistego zaangażowania kilku osób i szybko przerodziła się w strukturę, która stara się wpływać na lokalną politykę społeczną. Wyzwań jest wiele - finansowanie, formalne uprawnienia, dostępność usług - ale działaczki wykazują determinację i pragmatyzm: łączą drobne aktywności (wernisaże, marsze, spotkania informacyjne) z próbami wywierania presji instytucjonalnej tam, gdzie to konieczne. To ważne nie tylko dla tu i teraz, ale także dla kształtowania oferty gminy wobec rosnącej grupy mieszkańców 60+.
Łatwo nie jest i nie będzie, ale takie inicjatywy zawsze warto wspierać.
Napisz komentarz
Komentarze