MGKS "Moto-Jelcz" Oława - GKS "Prochowiczanka" Prochowice 2:0
1:0 - Kacper Urysz (w 45 min.)
2:0 - Damian Celuch (68)
Oława 27 sierpnia 2025. Stadion OCKF przy ul. Sportowej. Widzów ok. 200.
Sędziowali
Maciej Siwek - arbiter główny, a wspomagali go asystenci - Dawid Zdzymiera i Rafał Świerczek (wszyscy KS Wrocław).
Żółte kartki
Dawid Malawski (w 2 min.), Maciej Matusik (45+1), Dawid Zawicki (66), Włodymyr Bidukha (69), Adrian Wójcik (73), Patryk Poręba (74), Yevhenij Bilokin (80), Alan Baca (81) oraz Mateusz Mossoń (90+3).
MGKS "Moto-Jelcz" Oława
Lubecki - Opatowski, Krzyśków, Roubut, Urysz - Dobkowski (70 Baca), Boczar (85 Węglarowicz), Gancarczyk (55 Wandel), Danielik, Matusik (88 Kaliszczak) - Celuch (80 Mossoń).
GKS "Prochowiczanka" Prochowice
Czarnecki - Malawski, Bidukha, Kotlarski, Piżuch (57 Savenko) - Szumański (70 Golas), Małek (46 Poręba), Zawicki (70 Bilokin), Borysevich (46 Pociecha) - Wójcik, Wojciechowski.
Środowy mecz z "Prochowiczanką" rozpoczął się o godz.18.15, bo goście trochę się spóźnili z powodu korków na autostradzie. Piętnastominutowe opóźnienie spowodowało, że sędzia Maciej Siwek musiał skrócić przerwę, aby zdążyć zakończyć mecz przed zmrokiem.
Oławianie, którzy kilka dni wcześniej odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie w meczu wyjazdowym z "Orłem" Ząbkowice Śląskie, rozpoczęli mecz z animuszem. Mieli przewagę na boisku, ale brakowało im wykończenia akcji. Nie miał szczęścia w tym dniu Damian Celuch, który z "Orłem" strzelił cztery gole, a w tym spotkaniu długo nie mógł się wstrzelić w bramkę gości. W 15 minucie Karol Danielik dośrodkował do Damiana Celucha, ale ten nie trafił głową w piłkę. Po chwili Kacper Urysz podał do oławskiego napastnika, który z półobrotu uderzył niecelnie. W 20 minucie Damian Celuch wykorzystał niezdecydowanie obrońców i bramkarza przyjezdnych, przejął piłkę, ale przegrał pojedynek z Pawłem Czarneckim. Naszego snajpera wyręczył Kacper Urysz, którego dośrodkowanie przyniosło gola, bo golkiper "Prochowiczanki" niefortunnie próbował złapać piłkę, która między jego nogami wpadła do siatki.
Po przerwie podopieczni Grzegorza Sajewicza nadal przeważali na boisku, kontrolując grę i próbując zagrozić bramce rywali. W 59 minucie Maciej Matusik dośrodkował do Damiana Celucha, który głową przestrzelił. W 68 minucie Matusik strzelił na bramkę, a akcję zamykał nasz snajper, z bliska wbijając piłkę do bramki. Pod koniec meczu świetną okazję zmarnował Maciej Matusik, a w doliczonym czasie przy zapadającym zmroku zmiennik Michał Kaliszczak slalomem mijał rywali i strzelił spoza pola karnego, ale bramkarz gości wybił piłkę na róg.
MLKS "Polonia" Środa Śląska - MGKS "Moto-Jelcz" Oława 1:2
W sobotnie popołudnie piłkarze "Moto-Jelcza" pojechali po zwycięstwo do Środy Śląskiej. Jak zapowiedzieli tak się stało. Od początku posiadali przewagę, którą udokumentowali w pierwszej połowie dwoma trafieniami Damiana Celucha, w tym jedno z rzutu karnego. W końcówce niefortunne zagranie Kacpra Urysza do własnej bramki sprawiło, że ostatecznie oławianie wygrali 2:1. Jest to trzecie zwycięstwo z rzędu, dzięki czemu "Moto-Jelcz" zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli, a przed nami w sobotę 6 września o godz.13.00 starcie z wiceliderem - "Piastem" Nowa Ruda. Liczymy na kolejny dobry występ oławian.







Napisz komentarz
Komentarze