Wybór regionu, czyli Istria kontra Dalmacja
Pierwsza i najważniejsza decyzja: gdzie właściwie jechać? Chorwacja ma dwa główne i jednocześnie konkurujące ze sobą wybrzeża. Na północy leży Istria, często nazywana chorwacką Toskanią. I coś w tym jest. To kraina łagodnych, zielonych wzgórz, winnic, gajów oliwnych i malowniczych miasteczek na wzgórzach, które mocno przypominają Włochy.
Miejsca takie jak Rovinj czy Poreč urzekają wenecką architekturą i artystyczną atmosferą. To Twój kierunek, jeśli cenisz sobie wyrafinowaną kuchnię, dobre wino i spokojniejszy, bardziej kameralny klimat.
Na południe od Istrii rozciąga się jej słynna siostra, czyli Dalmacja. To ona jest sercem chorwackiej turystyki. Można ją podzielić na trzy części.
Północna, w okolicach Zadaru, oferuje więcej piaszczystych plaż i jest świetna dla rodzin z dziećmi. Środkowa, ze Splitem jako centrum, to tętniące życiem serce regionu, otoczone słynnymi wyspami jak Hvar czy Brač. Przypadnie do gustu wszystkim szukającym imprez i żeglarskich przygód.
Z kolei południowa Dalmacja to królestwo Dubrownika. Historyczna perła, otoczona potężnymi murami, która przyciąga fanów historii i „Gry o Tron”.
Logistyka bez bólu głowy: All Inclusive
Planowanie wakacji w Chorwacji wcale nie musi oznaczać żmudnego szukania noclegów i stresu związanego z długą podróżą samochodem. Coraz więcej osób zamiast organizować wszystko na własną rękę, wybiera wygodne i sprawdzone rozwiązania: oferty biur podróży.
Dzięki nim nie trzeba martwić się o szczegóły. Transport, hotel czy wyżywienie są z góry zapewnione, a Ty możesz od początku skupić się na tym, co najważniejsze – na odpoczynku.
Nie musisz się też martwić, jeśli do tej pory nie miałeś ani czasu, ani głowy do planowania wakacji. Coraz popularniejszą opcją staje się urlop last minute all inclusive. Taki full wypas, ale na ostatnią chwilę. Żeby się nie zmęczyć już samym planowaniem urlopu.
Co robić, żeby nie tylko leżeć na plaży?
Chorwacja to nie jest kraj do nudnego leżenia plackiem. Oczywiście, plażowanie nad krystalicznie czystą wodą to tak czy siak będzie element urlopu, ale warto ruszyć się z leżaka. Koniecznie trzeba odwiedzić przynajmniej jedno z historycznych miast.
Spacer po murach Dubrownika o zachodzie słońca albo zwiedzanie Pałacu Dioklecjana w Splicie to podróż, w czasie której nie zapomnisz. Absolutnym obowiązkiem dla miłośników przyrody jest wizyta w Parku Narodowym Jezior Plitwickich. Turkusowe jeziora połączone setkami wodospadów tworzą krajobraz jak z innej planety.
Wynajęcie małej łódki lub rejs na jedną z tysiąca wysp to świetny sposób na odkrywanie ukrytych zatoczek i ucieczkę od tłumów (i od upałów). Po prostu przygoda.
A skoro o przygodach mowa, trzeba napisać kilka słów o chorwackiej kuchni. To dopiero jest wyprawa do krainy smaków. Niczym nie ustępuje ona słynniejszym siostrom z basenu Morza Śródziemnego. Grillowane ryby, owoce morza skropione lokalną oliwą z oliwek i do tego kieliszek domowego wina w małej, rodzinnej konobie. Tak, to jest smak prawdziwej Chorwacji.
Ten opis do Ciebie przemawia? Wejdź na https://fly.pl/oferta/last-minute/last-minute-chorwacja/oferta/ i zabookuj swój wyjazd od ręki.
(tekst sponsorowany)







Napisz komentarz
Komentarze