I dalej: - Od tamtej pory to oławskie rondo na wylocie z miasta do Wrocławia nie jest oświetlone. Najbliższe latarnie świecą się przy budynkach firmy Domax i przy Mrówce. Jadąc dziś do Wrocławia rano około 6.00 naprawdę czułam strach stojąc na przystanku. A do tego auta, które zwalniają, bo rondo nie jest oświetlone. Przejście dla pieszych też ciemne. Podsyłam fotki.


Jak widać, ta niekończąca się historia trwa.







Napisz komentarz
Komentarze