- Ludzie! Że też nikt się tym nie zainteresuje. Przecież mamy tu urząd, służby, które mają pomagać w takich sytuacjach. Żeby aż telewizję czy gazetę trzeba było wzywać? Płakać się chce - mówi starszy mężczyzna. Tymczasem sprawa wcale nie jest taka prosta, bo dziewczyna nie potrafi bądź nie chce przyjąć oferowanej pomocy
Od kilku tygodni przy wejściu do jednego z bloków w centrum miasta na dworze pod schodami koczuje 20-letnia dziewczyna. Mieszkańcy osiedla twierdzą, że zgłaszali sprawę do wszystkich możliwych służb i instytucji w mieście, prosząc o zainteresowanie się tematem i udzielenie jej pomocy, ale wszyscy ich zbywają i umywają ręce od problemu. Tymczasem litość ludzi przeradza się w strach...
Czytaj ten artykuł w całości:
http://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2017-09-14
Napisz komentarz
Komentarze