Podczas obchodu swojego rejonu dzielnicowy z Oławy, asp.szt. Krzysztof Pikuła, zauważył starszą panią, która – mimo że poruszała się o balkoniku – zbierała w ogrodzie jabłka. Kobieta, ze względu na swój wiek, miała trudność z przeniesieniem ciężkiej skrzynki do domu. Policjant bez wahania zaoferował pomoc – zaniósł owoce, chwilę porozmawiał i upewnił się, że seniorka czuje się dobrze.
Dla 81-letniej mieszkanki Oławy to spotkanie było miłym zaskoczeniem. Dla dzielnicowego – po prostu częścią codziennej służby.
- Dla nas to chwila, dla kogoś może to być ogromna pomoc i dowód, że na swojej drodze można spotkać wiele życzliwych osób - mówi st. asp. Krzysztof Pikuła.
Piękny przykład tego, że policjanci na co dzień nie tylko reagują na wykroczenia, ale również służą wsparciem mieszkańcom – zwłaszcza seniorom, którzy często mieszkają samotnie i potrzebują rozmowy czy odrobiny życzliwości.
- Pomoc drugiemu człowiekowi to część naszej służby, ale też po prostu ludzki odruch - mówi st. asp,. Pikuła.







Napisz komentarz
Komentarze