Taki post ukazał się 31 października w mediach społecznościowych schroniska w Oławie, jego wolontariuszy oraz stowarzyszenia "Podaj łapę":
200 km. Tyle drogi będą pokonywać psy i koty z gminy Oława, bo wójt zdecydował… wypowiedzieć umowę z miastem Oława dotyczącą opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Zamiast do oławskiego schroniska (gdzie miały opiekę, wsparcie, szansę na powrót do domu) - teraz mają trafiać do Miedar pod Bytomiem. Prawie 200 kilometrów dalej. CO TO OZNACZA? Brak realnej szansy na odnalezienie właściciela – kto pojedzie po zwierzaka 200 km w jedną stronę? Dodatkowa trauma dla psów i kotów – długi transport, nowe miejsce, stres. Wydawanie naszych pieniędzy z podatków na coś, co nie ma sensu – skoro lokalne schronisko jest gotowe przyjmować zwierzęta, jak dotąd! JAK DO TEGO DOSZŁO? Na sesji Rady Gminy: tylko jeden radny wstrzymał się od głosu, reszta zagłosowała ZA wywożeniem zwierząt 200 km dalej. Bez słowa sprzeciwu. Bez empatii. Bez rozmowy z mieszkańcami. BURMISTRZ MIASTA OŁAWA Deklaruje chęć współpracy. Schronisko w Oławie – otwarte i gotowe, jak zawsze. To GMINA zrezygnowała z porozumienia. Dlaczego? – Tego nikt nam nie wyjaśnił.
Skrzyknęli się i spotkali 1 listopada wieczorem przed Urzędem Gminy.
- Pokażmy, że nas to obchodzi - mówili. - Pokażmy, że zwierzęta nie są numerami w tabelce. Tak,to Dzień Wszystkich Świętych. Ale właśnie dlatego – po wizycie na grobach – zróbmy coś dobrego dla żyjących, czujących, przerażonych zwierząt. Niech gmina wie, że patrzymy im na ręce.
*
Gmina zareagowała na protest jeszcze tego samego dnia. Parę minut przed protestem na profilu Urzędu Gminy ukazała się informację, z której wynika, że "psy i koty których właściciele nie dopilnowali, przed umieszczeniem w schronisku trafią do tymczasowego miejsca pobytu w Zakrzowie (gmina Oława), gdzie będą mogły zostać odebrane w ciągu 7 dni ", zatem nie będą natychmiast odwożone 200 km od Oławy.
Oto całe oświadczenie Urzędu Gminy, tłumaczące sytuację:
Drodzy mieszkańcy Gminy Oława,
Jako mieszkańcy Naszej Gminy, nie jesteśmy obojętni na los naszych czworonożnych przyjaciół – wszyscy mamy świadomość, jak ważna jest ich opieka i dobrostan. Wiele osób z nas jest właścicielami zwierząt, dla których troska, miłość i odpowiedzialność są codziennością. Dlatego wszelkie sprawy dotyczące bezdomnych zwierząt są dla nas równie istotne, jak dla Państwa.
W ostatnich dniach pojawiło się wiele komentarzy dotyczących Uchwały Rady Gminy w sprawie zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. Tym samym chcemy wyjaśnić, czego dotyczy przywołana „uchwała” oraz rozwiać pojawiające się Państwa wątpliwości.
W związku z uchwałą Rady Gminy Oława dotyczącą zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom w 2025 roku, informujemy, że podjęcie tej uchwały było obowiązkowe na mocy przepisów prawa (art. 11 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt). Zmiana uchwały była konieczna z powodu wygaśnięcia umowy z dotychczasowym operatorem, odpowiedzialnym za odławianie zwierząt.
Gmina Oława nie miała możliwości kontynuowania współpracy z dotychczasowym operatorem, ponieważ nie jest właścicielem schroniska, a przystąpienie do przetargu w tej sprawie leży wyłącznie w gestii właściciela .
Informujemy również, iż psy i koty których właściciele nie dopilnowali, przed umieszczeniem w schronisku trafią do tymczasowego miejsca pobytu w Zakrzowie (gmina Oława), gdzie będą mogły zostać odebrane z terenu gminy w ciągu 7 dni.
Podjęta uchwała zapewnia ciągłość i zgodność działań Gminy Oława z obowiązującymi przepisami prawa oraz gwarantuje odpowiedzialną, transparentną opiekę nad bezdomnymi zwierzętami.
Podpisali:
Gmina Oława oraz radni (w trybie obiegowym) Bożena Biela, Daniel Cholewicki, Jacek Łągiewczyk, Paweł Kotwica, Anna Leżańska-Karkoszka, Mariusz Olender, Mariusz Michałowski, Marta Turowska, Tomasz Solnica, Marek Sokołowski, Marcin Ziobrowski, Monika Załęska.
*
Filmik z protestu znajdziecie na naszym profilu FB.
*
O sprawie pisaliśmy szerzej TU:







Napisz komentarz
Komentarze