Podczas spotkania dziewczęta i chłopcy uczestniczyli w niezwykłych warsztatach, które w przystępny i widowiskowy sposób przybliżyły podstawowe prawa fizyki rządzące światem. Zajęcia prowadzone były przez wykładowców AGH w niemal teatralnej konwencji.
Najbardziej oczekiwanym momentem była konferencja prasowa ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, drugim w historii polskim astronautą. Harcerze zadawali pytania po polsku i po angielsku, a troje z nich - Marysia, Zosia i Filip - usłyszało bezpośrednie odpowiedzi na swoje pytania. Na zakończenie spotkania uczestnicy wręczyli astronaucie pamiątkowe zdjęcie z wakacyjnego obozu w Funce, na którym zuchy, harcerze i instruktorzy, przebrani za kosmonautów, trzymali napis „Pozdrawiamy Sławosza”.
Drużyna od dawna interesuje się tematyką kosmiczną. W czasie letnich obozów harcerze śledzili start i misję polskiego astronauty na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, obserwowali przeloty ISS oraz korzystali z teleskopu otrzymanego od druha Jędrzeja Kowalewskiego. To dzięki niemu mogli podziwiać piękno obiektów na niebie i przeżyć wyjątkowy moment obserwacji przelotu stacji 14 lipca - podczas pożegnalnego ogniska.
Zainteresowanie kosmosem wśród członków drużyny ma dłuższą historię. Przed laty śledzili oni prace zespołu z Politechniki Wrocławskiej nad wiertarką przeznaczoną do odwiertów w kosmosie. W ramach wsparcia projektu harcerze prowadzili w swojej szkole sprzedaż galaretek i babeczek, by dołożyć się do wygrawerowania na urządzeniu słowa „Czuwaj”. Udało się - i harcerskie pozdrowienie poleciało w kosmos.
Druh Jędrzej Kowalewski, który uczestniczył w tamtych działaniach, jest dziś założycielem firmy Scanway, tworzącej instrumenty optyczne do największej cywilnej konstelacji satelitarnej do obserwacji Ziemi w historii Polski. Harcerze już czekają na pierwsze obrazy zaprojektowane we Wrocławiu.
Autorzy wpisu przypominają, że również Neil Armstrong, pierwszy człowiek na Księżycu, był w młodości skautem, a Sławosz Uznański-Wiśniewski należał do 24 Łódzkiej Drużyny Harcerskiej „Ilczi”. W jego kosmicznym bagażu znalazły się symbole narodowe, w tym bursztyn z Wyspy Sobieszewskiej - miejsca przyszłego 26. Światowego Jamboree Skautowego, na które „Wiercipięty” planują wyjechać w 2027 roku.
Spotkanie z polskim astronautą było dla harcerzy wyjątkowym przeżyciem. Sławosz Uznański-Wiśniewski okazał się osobą serdeczną i otwartą, chętnie odpowiadał na pytania, dzieląc się doświadczeniami i motywując młodych ludzi do działania. Podkreślał, że porażki są częścią drogi do sukcesu - należy je analizować, wyciągać wnioski i iść dalej.
Druga część drużyny spotka się ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim w Opolu już za kilka dni.











Napisz komentarz
Komentarze