Sukcesy naszych
Jakub Byczkowski z UKS "Moto-Agbud-Stelwed" Jelcz-Laskowice został powołany do kadry Polski juniorów młodszych na XIV Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy. EYOF (European Youth Olympic Festival), to młodzieżowa impreza sportowa, rozgrywana co dwa lata. Tegoroczna edycja odbędzie się od 23 do 29 lipca, w Győr na Węgrzech
O powołaniu zadecydowały liczne sukcesy zawodnika z Jelcza-Laskowic, również w bieżącym sezonie. Wygrał m.in. międzynarodowe kryterium uliczne, które odbyło się 29 kwietnia, w Cieplicach. Drugie miejsce zajął w tym wyścigu jego klubowy kolega, Maciej Stelczyk. Miesiąc później Kuba Byczkowski stawał na podium po dwóch etapach 9. Ogólnopolskiego Kryterium Ulicznego w Podgórzynie.
Trener Zygmunt Walczak ma w tym sezonie wiele powodów do satysfakcji, bo jego podopieczni osiągają świetne wyniki. W rozgrywanym od 30 kwietnia do 3 maja wyścigu etapowym, o puchar prezydenta Grudziądza, wpisanym do kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), mimo silnej obsady, świetnie się spisywał Łukasz Michalski. Na mecie poszczególnych etapów przyjeżdżał w czołówce, po trzech etapach był dekorowany jako najlepszy wśród najmłodszych zawodnik wyścigu. Jednak na czwartym etapie, po kraksie, stracił białą koszulkę, którą wyróżnia się lidera tej klasyfikacji. - W tym wyścigu mieli pecha także Szymon Stelczyk i Damian Bieniek, którzy wskutek kraks, wycofali się z rywalizacji - mówi trener Walczak. - No cóż, takie jest kolarstwo - liczy się nie tylko świetne przygotowanie, niezbędna jest także odrobina szczęścia...
Kilka dni później, w Gostyniu, Maciej Stelczyk w wyścigu zaliczanym do Pucharu Polski, "odjechał" - jak się mówi w kolarskim żargonie - 160 zawodnikom, ale na mecie o błysk szprychy przegrał z rywalem z Zielonej Góry. - Mimo drugiego miejsca, którym Maciek był rozczarowany, jest ogromna satysfakcja, bo w tym wyścigu startowali bardzo silni zawodnicy z Litwy, Estonii, Łotwy, Czech i z Niemiec - podkreśla jelczański szkoleniowiec.
W rozegranych pod koniec maja, w Pruszkowie, torowych mistrzostwach Polski, Łukasz Michalski w omnium (kolarski wielobój) uplasował się na ósmym miejscu. Szanse na medal w sprincie drużynowym pogrzebało silne przeziębienie, które dopadło Szymona Stelczyka i Damiana Bieńka. Jelczański klub nie wystawił więc drużyny.
W tym samym czasie znakomicie spisywał się młodzik Bartosz Pszczolarski, na torze we Wrocławiu. - Był bardzo dobrze przygotowany do tych zawodów, ale chyba nawet jego samego zaskoczyły tak świetne rezultaty - relacjonuje trener Walczak. - We Wrocławskiej Olimpiadzie Młodzieży Bartek wygrał wyścigi na 200 i na 1000 m, a w "pięćsetce" zajął drugie miejsce.
*
Przed zawodnikami z Jelcza-Laskowic dwie najważniejsze imprezy tego sezonu i do nich się obecnie przygotowują. Od 20 do 25 czerwca będą rozgrywane w Gdyni mistrzostwa Polski juniorów w jeździe indywidualnej na czas oraz ze startu wspólnego. Z kolei w lipcu i sierpniu odbędą się na Mazowszu wyścigi w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, na których chcieliby dobrze wypaść młodzi jelczańscy kolarze. Wytrwale i systematycznie pracują pod okiem trenera, a nie bez znaczenia jest pomoc sponsorów, w tym Bogusława Stelczyka - taty Macieja. Właściciel firmy "Stelwed", podobnie jak Agnieszka Piszczałka z firmy "Agbud" oraz Urząd Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice, nie szczędzą sił i środków, żeby wspierać młodych sportowców. Jak pokazują na torach i na szosach - z pewnością warto!
(KAT)
Fot.: archiwum UKS "Moto-Agbud-Stelwed" J-L
Napisz komentarz
Komentarze