- Odnoszę wrażenie, że pomysł na książkę - wywiad rzekę z panem - pt. "Marna głowa jednozakresowa" wziął się stąd, że chciał pan dać upust swojemu gadulstwu...
- To nie ja chciałem. W klubie rozmawiamy z młodzieżą i gdy pada jakieś hasło, to ja opowiadam historię ze swojego życia. Ciągle im coś opowiadałem i w końcu Emilka mówi: panie Tomku, pan tyle opowiada, że powinien pan z tego zrobić książkę.
- Pańska uczennica z bystrzyckiego klubu krótkofalarskiego "Antenka"?
- Tak, dlatego pierwszy egzemplarz książki wręczyłem jej. Od wielu lat jestem zwolennikiem "mapowania myśli" (mind mapping) i robię to z moimi historiami, co pomogło przy konstruowaniu książki. Kiedyś nawet zrobiłem mapę myśli z mojego snu, gdy przebudziłem się w nocy. Rano nigdy tyle bym nie zanotował, bo sny szybko się zapomina. Mapowanie polega na notowaniu w sposób hasłowy lub obrazkowy. Skuteczne przy notowaniu wykładów. Gdy autorka książki Małgosia zadała mi pytanie, co to jest krótkofalarstwo, odpowiedziałem za pomocą takiej mapy. Pokazuje ona, że trzeba wejść wieloma drzwiami.
- Przez część tej książki autorka próbuje wyciągnąć od pana odpowiedź na pytanie, co to jest właściwie to krótkofalarstwo. Pan podejmuje sto różnych wątków i dopiero ta mapa pokazuje, dlaczego pan ich dotyka, choć nie daje definicji. A tak w skrócie?
Odpowiedź na to i wiele innych pytań w najnowszym wydaniu "Powiatowej". Czytaj tę rozmowę w całości tutaj: http://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2017-04-20
Napisz komentarz
Komentarze