9 kwietnia strażacy z JRG Oława i OSP Owczary gasili pożar nieużytków w pobliżu Niemila. Niestety tym razem nie skończyło się tylko na wypalonej powierzchni, ale strażacy byli też świadkami namacalnego dowodu na to, jak niebezpieczne są tego typu pożary dla zwierząt.
Pomimo apeli w środkach masowego przekazu i coraz większej świadomości społecznej ciągle dochodzi do pożarów traw i nieużytków wywołanych przeważnie przez człowieka.
Na pogorzelisku strażacy odnaleźli młodego lisa, który bardzo mocno ucierpiał na skutek wysokiej temperatury. Strażacy wezwali lekarza weterynarii, Wojciecha Aksmana, który po obejrzeniu liska, musiał go uśpić.
- Strażacy kolejny raz apelują o zaniechanie wypalania traw i nieużytków z uwagi na zagrożenie jakie to niesie dla zwierząt, ale także z uwagi na zagrożenia dla mienia - mówi kpt. Bartłomiej Marcinów. - Niekontrolowany pożar na skutek zmiany kierunku wiatru może spowodować o wiele większe spustoszenie i straty niż tylko spalona powierzchnia...
(AH)
Napisz komentarz
Komentarze