W tym właśnie celu w Szkole Podstawowej w Drzemlikowicach całą jesień trwała akcja: "Zjedz babeczkę, podaruj psu pełną miseczkę", podczas której dzieci wraz z rodzicami przygotowywały babeczki, galaretki, pierniki i pączki, a później sprzedawały je na przerwach. Za uzyskane pieniądze kupiono karmę dla psów i kotów. Swój mały finał akcja miała 21 grudnia, kiedy to na zaproszenie dzieci do szkoły przyjechała Marta Aksman - lekarz weterynarii i wolontariuszka oławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Towarzyszyła jej dwa pieski, które szybko stały się ulubieńcami dzieci. Przy ich pomocy pani Marta pokazała, jak powinien zachowywać się i co powinien umieć wytresowany pies.
Podczas spotkania pani weterynarz opowiadała, jak odpowiedzialnie opiekować się psem, jak zachować się, gdy nam zaginie, oraz co możemy zrobić, by to się nie zdarzyło. Wśród zabezpieczeń wymieniła stosowanie obroży, na której umieścimy adres właściciela czworonoga oraz numer telefonu. Zalecała też wszczepianie psom chipów, które będą sygnalizowały miejsce, gdzie nasz czworonóg aktualnie się znajduje. Wiele czasu poświęciła przybliżeniu dzieciom pracy w schronisku dla zwierząt. Zachęcała do zaangażowania się w wolontariat. Opowiadała o warunkach, w jakich bytują zwierzęta w przytulisku oraz co zrobić, by było im znośniej. - Chcemy uwrażliwiać dzieci na krzywdę, uczyć tego, by być uczynnym i bezinteresownym, ukazywać z jak niesamowitą wewnętrzną satysfakcją wiąże się niesie komuś pomocy - mówi dyrektor szkoły Agnieszka Fabisiak, pomysłodawczyni akcji. - Chcemy pokazać im, jak piękny może być świat, w którym pomagamy sobie wzajemnie, uczestnicząc w czymś tak ważnym, jak np. wolontariat. Mam nadzieję, że to nie ostatnia, a jedna z pierwszych takich akcji, którą przy naszym udziale podejmą same dzieci. Aby do tego zachęcić, zadecydowano, że następne takie spotkanie odbędzie się już w oławskim schronisku. I tam, na miejscu, dzieci poznają smak prawdziwego wolontariatu. Zaproszenie spotkało się z entuzjastyczną reakcją dzieci, co bardzo ucieszyło Martę Aksman. Na koniec dzieci wręczyły pani weterynarz zebrane podczas akcji dary dla schroniska. (pw) Konkretna pomoc - karma dla podopiecznych oławskiego schroniska
Napisz komentarz
Komentarze