Jolanta Malanowska postanowiła zrobić tyle, ile można aby to piękne, ale zaniedbane miejsce odzyskało blask. Chciała kogoś tym tematem zainteresować, ruszyć sprawę z miejsca: - Piaski mają ogromny potencjał - przekonuje. - Jest ciche, spokojne, chociaż nie nadają się do kąpieli. Spróbowałam zainteresować tematem władze miasta i różne instytucje. To miejsce, jedno z ładniejszych w Oławie, błaga o ratunek, ponieważ jest strasznie zaśmiecone. Zróbmy tyle, ile możemy. Oławianka poszła do burmistrza, do Oławskiego Centrum Rozwoju Społecznego oraz Zespołu Placówek Resocjalizacyjno-Terapetycznych oraz "Społem". Wszyscy postanowili się włączyć. Urząd Miejski zapewnia rękawiczki, worki na śmieci i ich wywóz, "Społem" zadba o poczęstunek, a inni - o organizację i ręce do pracy. W razie deszczu, akcja będzie przesunięta na 22 października. Miasto od lat nie ma pomysłu, ani pieniędzy na zagospodarowanie terenu. Wprawdzie były jakieś projekty i plany, ale na razie nic z nich nie wyszło. Akcja społeczna, oprócz posprzątania tego urokliwego miejsca, ma zwrócić uwagę na potrzebę zajęcia się zaniedbanym terenem.
AKTUALIZACJA: Do akcji włączyli się też wędkarze z koła PZW nr 16. To naprawdę urokliwe miejsce Takie widoki straszą na piaskach. Może będzie lepiej?
(MON)
Napisz komentarz
Komentarze