TUTAJ opisywaliśmy problem mieszkańców Zabardowic - Miejscowość, w której mieszkam, jest od miesiąca bez drogi - pisała do nas Czytelniczka z Zabardowic.
- W drugiej połowie sierpnia została rozebrana 1/3 drogi przez wieś. To był upragniony dla mieszkańców remont. Wytyczono objazd wąską polną drogą wkoło wioski. Minął miesiąc, a zrobiono niewiele. Objazd po deszczach zrobił się wielkim bagnem. Trzeba uważać, aby nie ściągnęło w głęboką koleinę i w pole. Na zakręcie z jednej strony krzaki, które rysują samochód, z drugiej głęboka koleina i pole, a od spodu kamienie i koleiny, które tłuką w podwozie. Dziś 3 października ciąg dalszy problemów. Znów spadł deszcz, a nasz czytelnik podsyła zdjęcia. Bez auta terenowego nie radzimy tamtędy jeździć... - Pierwsze opady w tym miesiącu, a "objazd" w Zabardowicach już daje się we znaki, godzinę wcześniej 10 metrów bliżej w pole ześliznął się bus dostawczy, udało się go wyciągnąć z pomocą tutejszych gospodarzy, z tym samochodem będzie raczej większy kłopot...
Napisz komentarz
Komentarze