Reklama
Oława Niezwykłe
Takie okazy można spotkać w oławskim parku. Mieszkanka natknęła się na tego grzyba 29 lipca
- Purchawkę znalazła pani Natalia, moja sąsiadka - mówi Jadwiga Płonka. - Już chciała się jej pozbyć, bo po kilku dniach zaczęła brzydko pachnieć, ale ja postanowiłam, że inni powinni to zobaczyć, dlatego przyniosłam do redakcji. Trochę żyję na tym świecie, ale nigdy czegoś takiego nie widziałam. W piątek była burza i mocno lało, ale mimo to sąsiadka zerwała grzyba i szła przez miasto z olbrzymią purchawką. Do domu dotarła mokra jak mysz, ale to cudo przyniosła.
Jadwiga zaznacza, że purchawka była jeszcze większa niż na zdjęciu, które zrobiliśmy trzy dni po tym, jak została zerwana. - Teraz się już trochę skurczyła, ale waży chyba ponad trzy kilogramy. Widzieli ją już wszyscy mieszkańcy bloku na osiedlu Sobieskiego. Przyszłam pokazać czytelnikom, bo może ktoś inny też spotka coś tak wielkiego i przyniesie do redakcji się pochwalić...
(AH)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze