Obywatelskie pomysły - jeszcze nie teraz

Oława Radni dyskutują Na razie jest jeszcze wiele niewiadomych. Wiadomo natomiast, że oławscy radni chcą budżetu obywatelskiego, choć wcześniej mieli inne zdanie. Nie udało się wprowadzić tematu na majową sesję Rady Miejskiej, bo radni będą jeszcze pracować nad projektem Uchwała w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących budżetu obywatelskiego, który ma być częścią budżetu miasta na 2017 rok, była rozpatrywana 18 maja na wspólnym posiedzeniu komisji RM. Miała być wprowadzona do porządku majowych obrad. Radni już dużo wcześniej zajmowali się tym tematem. Magdalena Ziółkowska, przewodnicząca RM, przedstawiła na posiedzeniu komisji autopoprawki do regulaminu i projektu budżetu obywatelskiego.Wynikały one z analizy budżetu obywatelskiego Strzelina (procedura jest w toku) oraz wątpliwości prawnych, które pojawiły się w tym projekcie i zostały skorygowane. Dotyczyły m.in. powoływania zespołu ds.opiniowania projektów oraz trybu ich zgłaszania. Główne założenie budżetu obywatelskiego jest takie, że mieszkańcy wybierają projekty, które władza zrealizuje za określoną wcześniej kwotę. Składanie wniosków i ich rozpatrywanie poprzedzają akcja informacyjna i konsultacje społeczne. Które projekty będą miały szanse na realizację? Muszą mieć cechy zadań inwestycyjnych, być zrealizowane w roku budżetowym, być zgodne z planem zagospodarowane miasta, pozostawać w kompetencjach miasta i dotyczyć jego terenów. Propozycję zadania będzie mógł zgłosić każdy mieszkaniec Oławy. Radni otrzymali nowy projekt przed spotkaniem komisji, a ponieważ zawierał sporo poprawek, Piotr Regiec spytał, czy regulamin oraz projekt uchwały były konsultowane z radcą prawnym. Okazało się, że na nowym projekcie nie ma adnotacji radcy prawnego. Magdalena Ziółkowska tłumaczyła, że radcy prawnemu przedstawiony będzie do zaopiniowania nowy projekt wraz ze zmianami, przyjętymi właśnie na posiedzeniu tej komisji. Piotr Regiec złożył więc wniosek, aby skierować projekt do radcy prawnego i przewodniczących klubów radnych, by nadal nad nim pracować. Poparł go Witold Niemirowski, który uważa, że radni powinni jeszcze raz zapoznać się z tematem i wypracować nowe rozwiązania. Sugerował nawet powołanie kilkuosobowej specjalnej komisji. Zdaniem radnych Platformy Obywatelskiej po to są właśnie posiedzenia komisji, aby na nich rozstrzygać wątpliwości. Co innego opinia prawna, a co innego merytoryczna zawartość projektu uchwały i regulaminu. Kierowanie projektu znów do komisji tylko opóźni sprawę, a jej przesunięcie w czasie - jest niezrozumiałe. Radni poparli jednak wniosek Regieca i sprawą budżetu obywatelskiego ponownie zajmą się podczas posiedzeń komisji stałych RM. Zgodzili się także z wnioskiem Jerzego Hadrysia, aby przewodnicząca RM spotkała się z szefami klubów - radni ustalą wspólną wersję uchwały i przedyskutują ją na wspólnym posiedzeniu w czerwcu. Na razie nie wiadomo, jaką kwotę miasto chce przeznaczyć w 2017 roku na zadania zgłoszone przez oławian. W budżecie obywatelskim znacznie mniejszego Strzelina, na którym się wzorowano, jest to 500 tys. zł. Monika Gałuszka-Sucharska msucharska@gazeta.olawa.pl