Zdaniem radnego, cena proponowana przez ZWiK jest chyba zbyt wysoka, skoro wielu posiadaczy szamb nie korzysta z jego usług, tylko wozi ścieki do oczyszczalni w gminie Domaniów. Radny mówił, że cena wzrosła o ponad 100%. Jako przykład podał mieszkańca Bystrzycy, który jedzie do Wierzbna, które jest dalej, zamiast do oczyszczalni w Oławie. - To absurd i odbija się na innych, bo nie udało się podnieść cen wody i ścieków - przekonywał radny Urbańczyk. - Moja opinia jest jednoznaczna - odpowiedział burmistrz Tomasz Frischmann. - Po to budujemy kanalizację, aby mieszkańcy mogli się podłączyć. Podniesienie cen wywozu szamba jest uzasadnione. Mieszkańcy podłączą się do sieci kanalizacyjnej - będą mieli taniej. W ZWiK tłumaczą, że cena za szambo jest ceną rynkową, kalkulowaną osobno - bez potrzeby zatwierdzenia przez Radę Miejską (tak jak cena wody - przyp. red.). Każdy sam kalkuluje, gdzie mu lepiej i wygodniej wywieźć nieczystości. Do Oławy też przywożone są szamba spoza miasta. W przyszłym roku ZWiK nie planuje podwyżek cen wody i ścieków. Pod koniec grudnia RM ma podjąć uchwałę zatwierdzającą dotychczasowe taryfy.
(MON)
Napisz komentarz
Komentarze