Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 18:03
Reklama Hipol

Apel o legalizację do Ewy Kopacz

Dorota Gudaniec, prezes fundacji "Krok po kroku", napisała list otwarty do premier Ewy Kopacz. To kolejny krok w walce o legalizację marihuany medycznej Szanowna Pani Premier! Zwracam się do Pani - Premiera Polskiego Rządu, Lekarki, Matki - o wykazanie zainteresowania i troski o los osób chorych, którym mogłaby pomóc medyczna marihuana i o użycie swojej pozycji do przeprowadzenia takiej zmiany prawa, aby nie czyniło z nas przestępców tylko dlatego, że chcemy pomóc sobie lub swoim bliskim.
Podziel się
Oceń

Proszę o krótkie spotkanie, podczas którego będzie Pani mogła zobaczyć nas, chorych i nasze chore dzieci i posłuchać o cierpieniach, które do choroby dodaje głupie i okrutne prawo. Bo zamiast lekarzy Polskie Państwo, na czele którego Pani stoi, wysyła do nas policję. Jestem matką Maxa, który choruje na epilepsję  lekooporną od wczesnych miesięcy swojego życia, jest też dzieckiem z zespołem Downa. Niedawno obchodziliśmy jego szóste urodziny, których mogłoby nie być. Bezradna patrzyłam, jak moje dziecko umiera, miało kilkaset napadów dziennie. Uratowała go kuracja medyczną marihuaną. Dziś ma kilka napadów w miesiącu, rozwija się, uśmiecha, cieszy życiem. Przeszłam drogę przez mękę, zwaną procedurą importu docelowego. Miałam jednak szczęście trafić na wspaniałego i odważnego lekarza dr. Marka Bachańskiego w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, który jako jedyny lekarz w Polsce podjął się terapii. Ponadto nas z mężem było stać – i psychicznie, i materialnie - na walkę o życie Maxa. Ale są w Polsce setki dzieci chorych na padaczkę, które są bezskutecznie leczone i zatruwane innymi lekami, a ich rodzice stoją przed wyborem: albo zdrowie dziecka, albo przestrzeganie prawa. Szanowna Pani Premier! Medyczna marihuana jest uznawanym sposobem leczenia w wielu krajach Unii Europejskiej, a także w Kanadzie, Izraelu, połowie Stanów Zjednoczonych. Coraz więcej wiemy o jej skuteczności w leczeniu jaskry, nieswoistych zapaleń jelit, astmie, migrenie, chorobach skóry, cukrzycy... Opóźnia postęp choroby Alzheimera, Parkinsona, SM, przynosi ulgę w opiece paliatywnej, po chemioterapii, jest skuteczna w leczeniu chronicznego bólu. Badania laboratoryjne i doświadczenia wielu pacjentów – w Polsce łamiących prawo! – pokazują, że potrafi zatrzymać rozwój komórek nowotworowych. Terapia cannabisowa jest przy tym bezpieczna  (nie są znane przypadki  śmiertelnego przedawkowania), a jej skutki uboczne są niewielkie, np. w porównaniu z dopuszczonymi przecież do użytku medycznego opioidami. Symbolem naszego ruchu jest zielony krążek – zielone światło dla legalizacji medycznej marihuany, znak nadziei i zarazem przypomnienie, że mówimy tu o roślinie, której właściwości lecznicze znane są od stuleci.

Proszę pozwolić, że podaruję Pani Premier taki znaczek. Oczywiście, nie ma cudownych leków na wszystko, ale nasi eksperci, polscy lub zagraniczni, chętnie przedstawią Pani Premier wyniki badań i konkretne przypadki skutecznego działania marihuany i jej pochodnych, w tym oleju RSO. Znany jest też mechanizm działania medycznej marihuany - wspomaga  układ endokanabinoidowy, który reguluje wiele podstawowych procesów życiowych. Szanowna Pani Premier! Wielu polityków boi się nawet poruszyć tego tematu w przekonaniu, że opinia publiczna uzna to za propagowanie narkomanii... Wierzę, że Pani nie zabraknie odwagi. Może zresztą obawy są przesadzone? W ostatni weekend renomowana pracownia PBS wykonała na nasze zamówienie pierwszy w Polsce sondaż na temat leczenia marihuaną, na reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców kraju, w domach respondentów. Przyznam, że sama byłam zaskoczona, jak wiele osób (68 proc.) opowiada się za dopuszczeniem do leczenia marihuaną, a tylko 18 proc. jest za utrzymaniem obecnego zakazu! Proszę spojrzeć także na inne wyniki sondażu (załączone do tego listu). Nasze społeczeństwo coraz lepiej poznaje i docenia możliwości leczenia konopiami, coraz więcej ludzi jest zdumionych, że ta terapia jest karana, jakby była groźnym przestępstwem. Pragnę Panią zapewnić, że jestem przeciwna legalizacji marihuany do celów czysto rekreacyjnych. Wraz z innymi pacjentami walczę o to, aby przedstawiciele naszych Władz zrozumieli, że trzeba zmienić okrutne i bezsensowne prawo. Empatia i zdrowy rozsądek są tutaj ponad podziałami politycznymi. Na czerwcowej konferencji "O przyszłości medycznej marihuany w Polsce" poparli nas były prezydent Aleksander Kwaśniewski, poseł  Patryk Jaki z  Solidarnej Polski, marszałkini Wanda Nowicka, wiceminister pracy Jarosław Duda z PO, były minister zdrowia Marek Balicki... Po  stronie pacjentów stanął również Trybunał Konstytucyjny, który w listopadzie 2014 wystosował zapytanie sygnalizacyjne do Parlamentu z zaleceniem uregulowania kwestii prawnych wobec pacjentów medycznej marihuany. Stwierdził, że "brak uzasadnienia dla zakazu posiadania marihuany, gdy jest to uzasadnione względami medycznymi, np. leczenia w stanach terminalnych". O niekonstytucyjności zakazu mówił też prof. Wiktor Osiatyński podczas wysłuchania obywatelskiego w Sejmie, 9 czerwca.

Gorąco zachęcam do wysłuchania nagrania z tego wydarzenia. Ruch obywatelski, który reprezentuję, proponuje niewielką nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (w załączeniu). Zakłada ona, że posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych nadal byłoby przestępstwem, ale prokurator umarzałby postępowania, jeśli przeznaczone są one na własny użytek medyczny, przy czym pacjent musiałby przedstawić odpowiednie zaświadczenie lekarza prowadzącego. Chętnie przedstawimy szczegóły tej propozycji. Walczymy także o to, by - zanim dojdzie do zmiany prawa - osoby, które posiadały, kupowały, sprowadzały (np. olej RSO) lub hodowały marihuanę, w celu ratowania siebie lub swoich bliskich, przestały być traktowane jak przestępcy. Ich miejsce nie jest w aresztach czy na salach sądowych lecz w domach i szpitalach. Pilnie potrzebne jest też uproszczenie procedury importu docelowego i zapewnienie refundacji leków Szanowna Pani Premier! Na koniec zwracam się do Pani jako Lekarki. W uroczystej "Przysiędze Lekarskiej" przysięgała Pani: - służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu; - według swej najlepszej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek a także - stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić. Proszę zatem o to, by podjęła Pani starania, by medycyna w Polsce lepiej "służyła życiu i zdrowiu ludzkiemu". Poza zmianą prawa oznacza to podjęcie rzetelnych badań skuteczności medycznej marihuany, przez instytuty niezależne od koncernów farmaceutycznych, które nie tylko w Polsce blokują dostęp do taniego i skutecznego leczenia. Konieczna jest edukacja lekarzy i pacjentów. Codziennie otrzymuję dziesiątki listów i telefonów z prośbą o pomoc w dostępie do informacji i w zdobyciu leków dla ludzi chorych. Czuję ogromny ciężar ich cierpienia , niemocy ale i nadziei.... Ja mogę zrobić niewiele, Pani znacznie więcej.

Dorota Gudaniec


Napisz komentarz

Komentarze

ja 14.07.2015 22:08
A dlaczego mają to robić.Kaźdy ma własne zdanie.Bardzo proszę nie obraźać nikogo.Poniźsze komentarze są poprostu przykre i nie naleźy ich komentować

Teo 15.07.2015 14:41
„ja” - czyli leming, który w żadnej publicznej sprawie nie ruszy palcem w bucie, jeśli nie ma za to kasy. „Dlaczego mają to robić?” No właśnie! Dlaczego mają iść na głosowanie? Dlaczego mają popierać służące ludziom inicjatywy? Dlaczego mają żądać sprawiedliwości i przestrzegania prawa przez władzę? Dlaczego mają w ogóle coś robić dla innych? To obraz nie tylko leminga, ale też wściekłego egoisty, nienawidzącego bliźnich i żyjącego tylko dla kasy, cudzym kosztem rozumie się, bo lenistwo jest jego główną cechą. „Każdy ma własne zdanie” - to niech to swoje zdanie wyrazi, popierając je argumentami, dyskusja jest zawsze potrzebna, ale musi być konstruktywna, inaczej jest to tylko zakłamana propaganda, z reguły uprawiana w interesie kogoś, kto nie ma czystego sumienia. Komentarze „Heleny” i „SMSM” są przykre, z tym się zgadzam, bo odkrywają przykrą prawdę, ale prawda nigdy nie może nikogo obrażać. Natomiast szczytem bezczelności, typowym dla dzisiejszej władzy w Polsce, jest apel tego leminga, żeby ww. komentarzy nie komentować. To pachnie już komunistyczną cenzurą. Taką mamy dziś władzę – głoszenie prawdy o władzy, to obelgi, a głoszących tę prawdę trzeba uciszyć. Czysty PRL.

SMSM 14.07.2015 20:23
Ta akcja, którą pani Gudaniec prowadzi już od dłuższego czasu w skali całego kraju, powinna być wspierana przez wszystkie możliwe organizacje społeczne, a przede wszystkim przez oławskich włodarzy. Burmistrz Frischmann z BBS wykazał się odwagą i przejął patronat nad jedną konferencją, a co z resztą? Gdzie jest Starosta Oławski Brezdeń z PiS? Gdzie jest w ogóle oławski PiS? O pewnym „(...)” na wójtowym fotelu, jak nazwał go jakiś internauta, w ogóle nie warto wspominać. To, czego dokonała dotychczas pani Dorota Gudaniec wraz z jej Fundacją „Krok po Kroku” na rzecz niepełnosprawnych mieszkańców (nie tylko dzieci) i ich rodzin w naszym powiecie, poczynając od zupełnego zera, bez żadnego poparcia ze strony władz, a nawet z kłodami rzucanymi pod nogi, bije na głowę dorobek wszystkich organizacji pozarządowych powiatu Oławskiego razem wziętych, czerpiących całymi garściami dotacje z budżetów powiatu, miasta i gmin. Jej najnowsza akcja w spawie legalizacji leczniczych preparatów z marihuany jest tylko uwieńczeniem tych dokonań. Dlaczego więc nie znajduje należytego poparcia? Bo nie jest z miejscowego układu trzymającego władzę. Mało tego, mimo znacznych nacisków, do „szantażu dotacyjnego” włącznie, ciągle jest członkiem Stanowicko-Marcinkowickiego Stowarzyszenia Mieszkańców, którego miejscowa władza bardzo, ale to bardzo nie lubi. Panie Starosto Brezdeń, niech się pan nie kompromituje i przynajmniej jako szef oławskiej struktury PiS wystąpi do premier Ewy Kopacz z poparciem inicjatywy pani Gudaniec! Czekamy. Taki sam apel do burmistrzów Oławy i Jelcza-Laskowic i do wszystkich liczących się organizacji pozarządowych w naszym powiecie, z „Tęczą” na czele. Poprzyjcie tę wspaniałą inicjatywę pismami do premier Kopacz! TERAZ! Rolf Michałowski członek i były prezes Zarządu SMSM

Helena 14.07.2015 20:17
Dlaczego pani Pohoryło z „Tęczy” nie włączyła się w tę bardzo ważną akcję? Przecież „Tęcza” też zajmuje się niesieniem pomocy dzieciom ze schorzeniami centralnego układu nerwowego? Potrafi tylko ciągle dziadować wśród zubożałej ludności na leczenie dzieci, na które środki powinno zabezpieczyć państwo! Ciągle tylko bryluje u boku posła PO Romana Kaczora, który też, zamiast zadbać o finansowanie potrzeb chorych dzieci przez państwo, dziaduje razem z nią na tzw. balach charytatywnych. WSTYD!

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: jarek.wTreść komentarza: sytuacjatakabedziewurzedzie,dotad,dopukiradni/wwiekszosci/bedakundelkamistajszczyka.jedyniewmiareodwaznymjestpanRygielskizkolegami.taktrzymac.Apan,panieBabskijestjuzchybatadzialalnosciazmeczonyData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:45Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: lechiznajomiTreść komentarza: panieburmistrz,toilejeszczeosobzotoczeniaGrzedowczekanaintratnestanowiskaodpana?/Bez/Radnizacowybierzeciepieniadze,prawdajest,zejestescieleniamiidarmozjadami.trzebazastanawiacsiejuz,niestetynadreferendumData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:19Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: :)Treść komentarza: Wyleciał człowiek niezależny... pod byle pretekstem. Pan Olechowski robił dobrą robotę. Teraz wsadzą kolejną miejscową miernotę i będzie git. Ważne, żeby kasa z miasta szła tam gdzie ma iść. Układ jelczański działa dalej.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 14:02Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: GosiaTreść komentarza: Krzysiu Ty tam nie pasujesz, wracaj na Orlenik tam bardziej się przydasz😅Data dodania komentarza: 13.12.2025, 13:05Źródło komentarza: Oddali hołd wszystkim, którzy nie wyrzekli się wartości, jakie tworzą fundament wolnego społeczeństwaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama