Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:33
Reklama BMM
Reklama

Tomcio walczy z glejakiem. Potrzebuje waszego wsparcia!

Tomek Pityński, ma niespełna 7 lat, mieszka w Oławie. "Tomcio Waleczny" to moje drugie imię od chwili, gdy 5 czerwca 2019 odkryto, że do mojej głowy, a dokładnie do pnia mózgu, zakradł się nieprzyjaciel zwany "Gliomą". Od tego momentu potwór zaczął odliczać mój czas..."
Podziel się
Oceń

Na specjalna terapię trzeba 400 tys. złotych! Trwa zbiórka pieniędzy: https://zrzutka.pl/tomciowaleczny Na portalu zrzutka.pl czytamy relację rodziców: "Tomcio ma 7 lat, dużo energii, radości i pomysłów. Ma też okrutnego przeciwnika – jest nim GLEJAK, złośliwy, agresywny, NIEOPERACYJNY GUZ PNIA MÓZGU. Jeden z najbardziej zabójczych nowotworów mózgu u dzieci. Choroba ogromnie trudna w leczeniu i nieobliczalna. Od 3 miesięcy toczy się nierówna walka, w której stawką jest życie naszego syna. CZASU JEST CORAZ MNIEJ! Nie możemy kupić zdrowia, ale możemy kupić czas, który pozwoli zmienić status choroby – ze śmiertelnej na przewlekłą. Wiemy, że można: medycyna rozwija się w zawrotnym tempie, a każdy nowy dzień niesie nadzieję. W kraju wykorzystaliśmy wszystkie możliwości terapii (chemioterapia i radioterapia), które mogły powstrzymać na chwilę tego wroga. Pozostaje bezsilne czekanie, aż ta podstępna choroba bardzo szybko zaatakuje ponownie, pojawią się przerzuty i nie będzie już żadnego ratunku, nigdzie. CZASU MAMY CORAZ MNIEJ. Dlatego szukamy pomocy za granicą. Wszytko co potrafimy to kochać Tomka bezgranicznie i dać mu wszelkie możliwe wsparcie. Nie możemy go zawieść. Wojna nadal trwa. Glejak, już raz próbował zabrać nam Tomcia. Tymczasowo znokautowany został promieniami jonizującymi, wciąż czyha jednak w zakamarkach jego mózgu i nie wiemy kiedy ta bestia zechce porwać nam synka już na zawsze. CZEGO POTRZEBUJE WALECZNY TOMCIO?

Mamy możliwość wdrożenia terapii lekiem, będącym w fazie badań klinicznych w USA, który wykazuje obiecujące działanie stabilizujące. Musimy jak najszybciej go zdobyć i zacząć stosować, zanim dostęp do niego będzie zamknięty, a nowotwór brutalnie uderzy ponownie. Niestety jest to terapia nierefundowana, a jej koszty dla nas ogromne. Jesteśmy również w stałym kontakcie z międzynarodową kliniką w Zurychu - DIPG Centre of Expertise, gdzie wdraża się i opracowuje indywidualne metody leczenia glejaków pnia mózgu u dzieci. Wszelkie koszty związane z tą terapią, szczegółową diagnostyką i badaniami nie podlegają refundacji i spoczywają na rodzicach. Prosimy o wsparcie – liczy się każda złotówka, która pomoże naszemu małemu bohaterowi stawić czoła potworowi. Da mu broń do walki o normalne życie. Bardzo wierzymy w dobro i bezinteresowność ludzi. BŁAGAMY POMÓŻCIE NAM WYRWAĆ NASZEGO MAŁEGO SYNKA Z MACEK TEJ OKRUTNEJ CHOROBY!

HISTORIA WOJOWNIKA!

Tomek jest naszym młodszym, długo wyczekiwanym synkiem. Całym jego światem jest rodzina: brat, mama, tata i nasz zwierzyniec. Interesuje się przyrodą, kocha wszelkie stworzenia, uwielbia wodę i pływanie, z zapałem jeździ na hulajnodze. Jest bystrzakiem, który w mig uczy się zasad nowych gier, bez skrupułów ogrywając tatę i dziadka w szachy. Dzień przed diagnozą Tomcio był w szkole. Nikt nie spodziewał się, że jest tak chory! Trzy tygodnie wcześniej został szczegółowo przebadany przez pediatrę z powodu ciągłego zmęczenia. Badania wykazały tylko niski poziom żelaza. Mimo suplementacji Tomcio był apatyczny, dużo spał. Mrużył jedno oko, trafiliśmy do okulisty. Umówiliśmy wizytę u neurologa ponieważ zaczął też sztywno chodzić i dość często potykać się. Tego samego dnia wieczorem powiedział „Tatusiu, prawie cię nie widzę”, już mocno zaniepokojeni w ciągu godziny znaleźliśmy się na ostrym dyżurze. 5 czerwca 2019 r., w nocy, do naszego zwyczajnego życia wdarł się cień w postaci okrutnej diagnozy: "W obrazie tomografii rozległa masa guzowa na pniu mózgu, średnicy ok. 4 cm, rozlany glejak mostu (z ang. DIPG), zmiana nieoperacyjna, rokowania fatalne. Choroba bardzo rzadka, nieuleczalna. Operacja chirurgiczna jest niemożliwa ze względu na rozlany charakter guza i umiejscowienie – pień mózgu to ośrodek kontrolujący podstawowe funkcje życiowe jak ciśnienie krwi, pracę serca, oddychanie, połykanie. Jedynie mogą Państwo powalczyć o czas”. 3 minuty. Tyle zajęło dowiedzenie się, że każda chwila od TERAZ zbliża nas do ROZSTANIA. Zostało nam mało czasu. Według statystyk medycznych: 9 miesięcy. Czyli… 276 dni. Tyle czekaliśmy na Tomka 7 lat temu i tyle miało nam teraz zostać wspólnych chwil na tworzenie wspomnień i pożegnanie. Na przyglądanie się jak postępująca choroba mózgu zabiera Tomciowi po kolei zdolność równowagi, chodzenia, mówienia, połykania może również widzenia i słyszenia, doprowadzając do niedowładów kończyn i porażenia mięśni twarzy, wodogłowia, by ostatecznie pozbawić go możliwości oddychania i bicia serca. Przy czym świadomość do końca pozostaje nietknięta. Tak umierają dzieci z DIPG w niespełna parę miesięcy od diagnozy. Czy jakikolwiek rodzic może na to przystać bez WALKI?

WIĘCEJ https://zrzutka.pl/tomciowaleczny - tutaj można wpłacać pieniądze na leczenie

Specjalny profil na Facebooku: https://www.facebook.com/Tomcio-Waleczny-i-Glioma-2369148416696277/


Napisz komentarz

Komentarze

Olawa 04.10.2019 20:45
Jeszcze ciutek i bedzie 10 % potrzebnej sumy!

Mama 30.09.2019 19:39
No to ruszajmy z pomocą.

911 30.09.2019 18:44
W takiej chwili warto zapoznać się z koronką do miłosierdzia Bożego , mi pomogła.

R 03.10.2019 18:36
Proponuję jednak Pani zamiast „dobrych rad” aktywnie wesprzeć słuszną akcję realnym datkiem.

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: KpinaTreść komentarza: zbiórka darów, zbiórka na grzejniki, a Frischmann lekką ręką wywala 120 tys. na ławkęData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:06Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: Oława OKTreść komentarza: Marek co się z tobą na wyrabiało ???Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:25Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: RafałTreść komentarza: Jak kler odejdzie od polityki to może wrócę do kościoła i zaczne się spowiadać w konfesionaleData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:52Źródło komentarza: Wyspowiadaj się na dworcu kolejowymAutor komentarza: NataTreść komentarza: Robicie z Powiatu niepotrzebny Babilon i nie pozwalacie obywatelom, tj. Mieszkańcom dołożyć cegiełki na pomoc chorym i ubogim. Mam tego dość!!!!!!!!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Rusza akcja "Podziel się z potrzebującymi"Autor komentarza: WalerianTreść komentarza: Do czego może być przydatny ten dokument? To sztuka dla sztuki. Czy mamy zrezygnować z przemysłu i wrócić do rolnictwa i upraw bo to jest najmniej szkodliwa działalność. Chociaż nie do końca, bo najlepiej to lasy posadzić. Co szary mieszkaniec ma do powiedzenia? Wszyscy widzimy że klimat się zmienia, ale przyczyny mogą być różne. Może to być proces naturalny, a może jednak działalność człowieka.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Dziwie się że nie zmieniliście jeszcze nazwy na tuDrabiński...Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:33Źródło komentarza: Radny powiatowy zwrócił się do burmistrza Oławy o zawieszenie tego postepowania
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama