- Gdzie są skarby ks. Irka? - pytał na dzisiejszej konferencji prasowej Krzysztof Rutkowski. Obecna na sali oławianka Wiesława Dargiewicz zdradziła, że 4,5-letni Kubuś, syn zmarłego rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego otrzymuje po ojcu 500 złotych renty socjalnej
Dlaczego tylko tyle? Zakład Ubezpieczeń Społecznych złożył wnioski do instytucji w których pracował ksiądz. Na pismo odpowiedziały już Politechnika Wrocławska i Akademia Muzyczna. Wciąż nie ma odpowiedzi z PWT. - Waldek był bardzo mądrym człowiekiem - mówiła matka Kubusia. - Tylko na PWT zarabiał około siedmiu tysięcy złotych. Dużo podróżował, zawierał różne umowy, dawał wykłady. Nie wiem ile zarabiał w sumie.
Kwota renty będzie mogła wzrosnąć, gdy ZUS otrzyma odpowiedź z Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Wciąż nie wiadomo, gdzie się podziały dobra materialne które gromadził rektor. Były to przede wszystkim wartościowe antyki i obrazy. - Nie mamy wątpliwości, że zabrała je siostrzenica Waldemara - mówił Rutkowski. - Tylko ona miała klucze do domu. Te rzeczy nie mogły po prostu zniknąć. Zrobimy wszystko, by się dowiedzieć, gdzie są skarby ks. Irka.
Więcej o sprawie, w papierowym wydaniu "Powiatowej".
Napisz komentarz
Komentarze