Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:01
Reklama
Reklama

Chce być najlepszym piłkarzem na świecie

Dziesięcioletni oławianin Maksymilian Nowak, wraz z reprezentacją Dolnego Śląska wygrał ogólnopolski turniej "Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku". Chłopca uznano za najlepszego piłkarza tych rozgrywek. Statuetkę wręczył mu Zbigniew Boniek. Marzy, by grać jak Cristiano Ronaldo, choć wie, że przed nim jeszcze bardzo długa droga
Podziel się
Oceń

Oława Sukces

Pomysłodawcą oraz organizatorem rozgrywek jest Polski Związek Piłki Nożnej, a sponsorem głównym - firma Tymbark. To największa taka impreza w Europie. Przed rokiem uczestniczyło w niej 185 tysięcy dzieci, teraz ponad 200 tys. Za rok będzie jeszcze więcej, ponieważ do rywalizacji w kategoriach u-10 i u-12, dojdzie jeszcze u-8.

Główne cele turnieju, to popularyzacja aktywnego stylu życia wśród uczniów szkół podstawowych, wyłanianie piłkarskich talentów oraz spełnianie dziecięcych marzeń. Zwycięzcy tegorocznej edycji pojechali do Hamburga, na mecz Niemcy - Polska. Tam spotkali się z piłkarzami reprezentacji Polski i zmierzyli się z lokalnymi drużynami.

Początki

Maks gra w piłkę nożną odkąd skończył cztery lata. Zaczynał w MKS Oława. Potem trafił do Akademii Talentu. Przyznaje, że tam rozwinął się najbardziej. Teraz jest zawodnikiem Akademii Śląska Wrocław - Cały szał rozpoczął się, gdy przy Szkole Podstawowej nr 8 powstał orlik - wspomina ojciec chłopca, Dariusz Nowak. - Poszliśmy z Maksem grać w piłkę i zobaczył go oławski trener Karol Fedunik. Zapytał, czy nie chcę zapisać młodego do MKS-u. Później powstała Akademia Talentu, trenerem został, już zaprzyjaźniony Fedunik, więc zdecydowaliśmy dołączyć. Przez pewien czas Maks trenował i w MKS, i w Akademii. Ostatecznie musieliśmy się zdecydować i wybraliśmy Akademię. Tam młody pograł dwa lata. W tym czasie jeździł na  turnieje, najczęściej przywożąc z nich statuetki. Pewnego razu wypatrzył go jeden z byłych trenerów Śląska Wrocław. Opowiedział nam o tym, że jest plan, by powstała Akademia Śląska Wrocław. Rozmawialiśmy w kwietniu, szkółka miała ruszyć w czerwcu. Stwierdził, że chłopak się nadaje i obiecał, że przekaże sprawę odpowiednim osobom. Na następnym turnieju zaczepił nas trener rocznika 2004 - Kamil Domagalski, który potwierdził, że akademia rusza. Następnie podszedł do nas Jacek Gancarczyk, który był o wiele bardziej konkretny i powiedział: proszę przyjechać jutro na trening. Tak to się zaczęło.

Chłopiec trenuje cztery razy w tygodniu. Do Wrocławia musi dojechać, przez co nie może być na każdym treningu. Wozi go tata, który nie zawsze może zwolnić się z pracy. Treningi są o 14.00, dostosowane do uczniów Szkoły Sportowej Śląska Wrocław. Maks uczy się w oławskiej "Ósemce". Za rok przeniesie się Wrocławia, do klasy sportowej. Dzięki temu będzie miał szansę na lepszy rozwój. - Staram się, by trenował jak najwięcej - mówi Dariusz Nowak. - Jeśli nie mogę go zawieźć do Wrocławia, wysyłam go do trampkarzy MKS-u. Między starszymi chłopcami wygląda trochę jak mrówka. Odstaje fizycznie, ale technicznie jest lepszy.

Byłem zaskoczony

W turnieju "Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku" startował ze Szkołą Podstawową nr 8. Oławianie wygrali turniej powiatowy i awansowali do rywalizacji wojewódzkiej. Tam jednak odpadli. Wygrała FC Akademy Wrocław. Dla Maksa nie oznaczało to końca przygody z Tymbarkiem. Zasady zezwalają drużynie, reprezentującej województwo w finałach, na powołanie pięciu zawodników z innych ekip, które brały udział w turnieju. Jednym z powołanych był Maks. Pojechał do Warszawy.

Mecze grupowe i pucharowe rozgrywano na boiskach Polonii, a finał na Stadionie Narodowym. - Patrząc z perspektywy rodzica, była to świetnie zorganizowana impreza. Cała otoczka, obecność wielu osobistości ze świata sportu - to wszystko dawało dzieciakom wielką motywację. Bardzo im zależało. Były łzy radości i łzy rozpaczy. Jedna dziewczynka już pierwszego dnia złamała rękę. Nikt nie odpuszczał.

 Drużyna Dolnego Śląska trafiła do grupy z województwami opolskim, śląskim i podkarpackim. Dwa mecze wygrała, jeden zremisowała. W ćwierćfinale Dolny Śląsk pokonał Pomorze.W półfinale znów zmierzył się z Podkarpaciem. Był remis i zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. Maksymilian strzelał jako drugi i wykorzystał jedenastkę. W finale Dolnoślązacy zagrali z drużyną województwa warmińsko-mazurskiego.Wygrali 2:0. Trener Mieczysław Karasiewicz nie krył radości: - Mimo wieloletniej kariery trenerskiej, to nasz pierwszy tak poważny sukces. Zawodnicy, którzy zagrali w finale, trenują ze mną już prawie cztery lata. Przez ten czas udało się stworzyć świetny zespół, a dziś zaprezentowaliśmy maksimum naszych możliwości. Od eliminacji aż do finału nie przegraliśmy ani jednego meczu. To pokazuje, że nieprzypadkowo stanęliśmy na najwyższym stopniu podium.

Najlepszym zawodnikiem turnieju został Maksymilian Nowak. To wielki sukces. - Jestem zaskoczony, że udało mi się dojść tak daleko - mówi. - Bardzo się cieszę, że mogłem zagrać na Stadionie Narodowym, nerwy były duże, ale dałem radę.

Statuetkę wręczył mu Zbigniew Boniek. - Podczas gratulacji, zapytał mnie, czy byłem pewny tej nagrody? Odpowiedziałem mu, że jestem bardzo zaskoczony, bo myślałem, że wygra mój kolega, który również grał świetnie.

Oławianin jest zadowolony z wyróżnienia, choć najważniejsze dla niego jest zwycięstwo drużyny. Dzięki wspólnemu sukcesowi będzie mógł pojechać do Hamburga, na mecz Niemcy-Polska. - Mam nadzieję, że reprezentacja nas nie zawiedzie.

Na sam szczyt

Maks jest lewoskrzydłowym. Jego ulubiona drużyna to Real Madryt, piłkarz - Cristiano Ronaldo. Zapytany o marzenia, mówi wprost: - Chciałbym zostać najlepszym piłkarzem na świecie. Zrobię wszystko, by mi się udało.

Euforię tonuje tata, który stara się stąpać twardo po ziemi: - Nie będę ukrywał, że mój syn jest jednym z najlepszych zawodników w kraju, w swojej kategorii wiekowej. Do sukcesu jednak długa droga. Nie wystarczy sam talent. Do tego trzeba jeszcze dołożyć ciężką pracę i całą masę szczęścia.

Kamil Tysa [email protected]

Fot. Andrzej Bolisega


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOC
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama