Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:15
Reklama BMM
Reklama

Zbyszka i Waldka wakacje na dwóch kółkach

- Tymczasem rodzice ukryli telegramy, bo chcieli zobaczyć, jak dziewczyny przeżyją "porażkę", ponieważ były zbyt pewne zwycięstwa. Wtedy tato wyjął kasetowego grundiga i puścił kasety z nagraną audycją, w której Henryk wyczytał wszystkich zwycięzców: Zbyszka i Waldka z Oławy, Jacka i Pawła ze Słupska, Roberta i Piotra ze Szczytna, Dolores i Urszulę z Suchej, Anię z Warszawy, Sławka z Kraśnika, Jędrzeja z Murowanej Gośliny oraz Małgosię i Anię z Bydgoszczy. Dopiero wtedy rozpoczęło się szaleństwo przygotowań i niczym niezmącona radość - to fragment książki "Henryka Sytnera Wakacje na dwóch kółkach". Pierwszy rozdział publikacji opowiada o historii dwóch oławian - Zbigniewa Jakubowicza i Waldemara Nowaka, którzy byli laureatami piętnastej edycji konkursu radiowej "Trójki". To wydarzyło się w 1985 roku, a oławianie wygrali rajd po Bułgarii i Turcji.
Podziel się
Oceń

W Primorsku młodych kusiły dyskoteki. W niektórych klubach, na każdym piętrze można się było bawić przy innej muzyce. Uczestnicy musieli się jednak dostosować do dyscypliny narzuconej przez Henryka Sytnera. Ten - mając pod opieką, kilkunastu młodych, obcych ludzi - nie pozwalał na wiele. - Niekiedy był zbyt opiekuńczy - opowiada Zbyszek. - Musieliśmy bardzo szybko wracać z dyskotek. Sytner cenił ład, porządek i dyscyplinę i wszystko chciał mieć pod kontrolą. Zdarzało się, że czekaliśmy aż zaśnie, wtedy wymykaliśmy się po cichu i szliśmy na imprezę. Wracaliśmy nad ranem i potem ciężko było jeździć na rowerach (śmiech).

Z Primorska, w którym mieszkali, wyjeżdżali na jednodniowe, rowerowe wypady. Nie musieli niczego ze sobą wozić. Inaczej było, gdy postanowili podbić góry Strandża. Najpierw jednak musieli przekroczyć granicę Bułgarii. - Celnicy okazali się dość podejrzliwi i oschli - pisze w książce Robert Maciąg. - Wszyscy byli na to przygotowani. Polacy nie oczekiwali przyjaznych pożegnań, ale gdy wrócili z odprawy granicznej, bardziej zmartwiło ich to, że nigdzie nie mogli znaleźć swoich owoców. Rowery nadal stały stały przy skarpie, tak jak je zostawili, ale nigdzie nie było ich arbuzów. Znaleźli je po chwili, w okolicznym warsztacie samochodowym.

- Mechanik stwierdził, że przecież leżały niczyje - dodaje Zbyszek. - Z biegiem czasu żałowaliśmy, że jednak je odebraliśmy. Tylko przeszkadzały nam w podróży, ostatecznie i tak musieliśmy je wyrzucić.
Celnicy w Turcji byli bardziej przyjaźni. Postanowili jednak ostrzec Polaków. - Musicie uważać na dziewczyny. Może się tak zdarzyć, że ktoś będzie chciał je porwać. Bawcie się dobrze.

Przygoda życia

 Takich historii, jak ta z Orient Expressem, czy arbuzami, było dużo więcej. Wszystkie dokładnie opisał Robert Maciąg, w książce "Henryka Sytnera Wakacje na dwóch kółkach". - Ta wyprawa to było spełnienie naszym marzeń - wspomina Zbyszek Jakubowicz. - Dzięki niej przeżyliśmy przygodę życia, zobaczyliśmy wiele wspaniałych miejsc i poznaliśmy wielu ciekawych ludzi. Od tamtych chwil minęło już 29 lat, a ja wciąż pamiętam to tak, jakby to było wczoraj.

Po powrocie do Polski, uczestnicy dumnie chodzili w sponsorskich koszulkach. Nikt inny takich nie miał. W szkole przez jakiś czas byli gwiazdami. Waldek namalował obraz. Dał go w prezencie Zbyszkowi, który wciąż trzyma go w mieszkaniu, obok koszulki adidasa, podarowanej przez Legię Warszawę.

Podczas miesięcznej wyprawy, uczestnicy "Wakacji na dwóch kółkach" zobaczyli m.in. Primorsko, Sozopol, Burgas, Słoneczny Brzeg, Nesebyr, Istanbuł, Hagie Sopia, Błękitny Meczet, Most Bosfor oraz Pałac Jułtański "Topkapi Saray".



(KT)

Fot.: archiwum Zbigniewa Jakubowicza



Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Zbigniew Jakubowicz bardzo dokładnie udokumentował wyprawę

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Uczestnicy "Wakacji na dwóch kółkach" nad cieśniną Bosfor, po azjatyckiej stronie Turcji

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Waldemar Nowak, Henryk Sytner, Anna Łańska i Zbigniew Jakubowicz

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

W tle Hagia Sophia

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Taki telegram otrzymał każdy z uczestników

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Okładka książki

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Zbigniew Jakubowicz i Waldemar Nowak z autorem książki - Robertem Maciągiem

Wakacje na dwóch kółkach

Wakacje na dwóch kółkach

Zbigniew Jakubowicz i Waldemar Nowak w polskich Węgrach


Napisz komentarz

Komentarze

Jagoda 18.01.2021 15:17
Super pomysł na wakacje

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama