Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:38
Reklama BMM
Reklama

Kościelna wieża już błyszczy

Zwój odręcznie spisanych dokumentów, zawinięty w gazetę z roku 1933 i monety - to skarby znalezione podczas remontu wieży kościoła pw. św. Mikołaja. Jednak to nie koniec tajemnic zabytkowej budowli, która odnowiono dzięki proboszczowi i parafianom
Podziel się
Oceń

Miłoszyce. Remonty

- Zostałem proboszczem tej parafii w roku 2004 - mówi ksiądz Janusz Giluń. - To piękna świątynia, ale jej stan techniczny budził moje obawy. Poprosiłem inżyniera z Naczelnej Organizacji Technicznej we Wrocławiu, aby zinwentaryzował stan kościoła. Stwierdził, że grozi katastrofą budowlaną. Szczególnie niebezpiecznym miejscem było prezbiterium. Istniało zagrożenie, że gdy będę stał przy ołtarzu, sufit spadnie mi na głowę. W tej sytuacji nie było innego wyjścia, konieczny był remont świątyni.

Pierwsze kroki proboszcz skierował do konserwatora zabytków, by wpisać kościół do rejestru. Ten tytuł już dawno mu się należał. Budowa świątyni zakończyła się w roku 1716. Za trzy lata parafia będzie więc świętować jubileusz 300-lecia.         

Wpis do rejestru zabytków dał parafii możliwość ubiegania się o pieniądze na prace remontowe z Ministerstwa Kultury oraz Urzędu Miasta i Gminy. Parafia sprzedała też jedną ze swoich działek za 360 tys. zł. Z pomocą przyszli również mieszkańcy Miłoszyc, którzy co miesiąc wpłacają na konto, założone przez parafię na ten cel. - Ustaliliśmy, że to będzie 10 zł miesięcznie od rodziny - mówi ks. Giluń. - Są tacy, którzy wpłacają więcej, ale też tacy, którzy nie dają nic.

Pierwszym etapem była naprawa dachu nad zachodnia stroną nawy kościoła. Wschodnią rok wcześniej wyremontował poprzedni proboszcz ks. Witold Gliszczyński. Od roku 2006, na podstawie ekspertyzy NOT, rozpoczęły się prace przy stropie. Wzmocniono i naprawiono jego konstrukcję oraz docieplono.Wymiany wymagała większa część więźby dachowej nad prezbiterium, tam położono  nowe dachówki. Obawy budziły pękające ściany kościoła, dlatego konieczne było ankrowanie, czyli spięcie ich ze sobą prętami zbrojeniowymi. Wymieniono zagrażającą pożarem instalację elektryczną. Zamontowano nowy żyrandol i 14 kinkietów, a także nowe ogrzewanie i nagłośnienie. Ogromu prac wymagały też zawilgocone mury, które trzeba było osuszyć i od wewnątrz częściowo skuć, przed położeniem nowych tynków. Wykonane zakres prace pozwoliły na odtworzenie i odnowienie ozdób architektonicznych na sufitach. Poddano renowacji obraz Świętego Mikołaja, oraz drewnianą pietę.

We wrześniu zakończył się remont kościelnej wieży, gdzie znaleziono dokumenty i monety, w kuli pod krzyżem. Część tego skarbu uległa zniszczeniu, ponieważ kula była uszkodzona. Po zinwentaryzowaniu tego, co zostało, stare monety z powrotem trafiły do kuli. Konserwatorzy i parafianie schowali tam współczesne pieniądze, gazetę i zdjęcia widoku Miłoszyc z lotu ptaka.

Zabezpieczono znalezione dokumenty z pierwszej połowy XIX wieku. Mają trafić do muzeum. Na razie jednak nie wiadomo, gdzie i kiedy można będzie je oglądać.

Wieża, której remont kosztował 300 tys. zł, zyskała nowe oblicze zwłaszcza dzięki kuli, pokrytej płatkami złota. Wszystkie dotychczasowe prace wykonane w kościele - ok.700 tys. zł. - Szacujemy, że na dokończenie prac potrzeba drugie tyle - mówi Zbigniew Banaś z Rady Parafialnej. - Dużo już zostało zrobione, chociaż większości prac nie widać na pierwszy rzut oka. Nie można jednak było inaczej, bo po co malować ściany, gdy sufit groził zawaleniem. Teraz kiedy zabezpieczono najważniejsze elementy, chcielibyśmy wykonać elewację zewnętrzną i zagospodarować teren wokół kościoła. Naprawy wymagają także zabytkowe organy, które przestały grać kilka lat temu. Trzeba też odnowić ołtarze, drzwi, ławki, konfesjonały, a także konstrukcję podtrzymującą dzwon. Pracy jest dużo, ale mamy nadzieję, na nieustające wsparcie parafian i pomoc instytucji, do których będziemy się zwracać o pieniądze na remont kościoła i doprowadzimy go dawnej świetności. Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają i nas wpierają.

Napraw i remontów wymaga także plebania, znajdująca się też w starym budynku. Część prac już wykonano - wymieniono dach, okna, drzwi i piec centralnego ogrzewania. Potrzeby są jednak większe, ale jak dodaje proboszcz nie ważniejsze niż kościół. I dziękuje wszystkim, którzy pomagają mu i go wspierają w podjętym 10 lat temu zadaniu.

Tekst i fot.: Wioletta Kamińska

[email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: StefanTreść komentarza: A o tej jego słynnej ławeczce to już w radio wrocław piszą , śmiech na całą polskę się robiData dodania komentarza: 5.12.2025, 11:27Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniaków
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama