Zapamiętamy Ją niezwykle twórczą i pełną energii. Głównie jako aktorkę naszego uniwersyteckiego teatru "Nota Bene". Grała w nim od początku, przez 4 lata. Jako reżyser tej grupy teatralnej wysoko cenię jej malowniczą rolę Telezji w "Procesie o cień osła" F. Durrenmatta, pełnego kobiecości narratora z "Kobiety" J. Chmielewskiej, którą graliśmy kilka razy w Oławie i okolicach oraz we Wrocławiu, czy rolę sprytnego kota z bajki dla dzieci o "Kocie w butach". Kazia zagrała w nim ostatni raz w grudniu 2012, w Stanowicach, już walcząc z chorobą. Pokochała scenę, aktorstwo i recytację poezji. Pokazywała to na różnych uroczystościach uniwersyteckich i konkursie recytatorskim w Oleśnicy, w filmowym nagraniu "Studia 44" z grupą "Nota Bene", promującym oławską Bibliotekę, a nawet zagrała w "Trudnych sprawach" Polsatu. Opublikowała swoje serdeczne bajki - "Bajki babci Kazi". To był jej sposób na życie. Zapamiętamy taką twórczą i piękną, jak na zdjęciu, które Jej zrobiłam rok temu, gdy dzieliłyśmy wczasowy pokój.
Bożena Potoczny oraz koleżanki i koledzy z Oławskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Oławie
Napisz komentarz
Komentarze