Polski chłop odpowiada bez wahania:
- Wydłub mi jedno oko!
Mniej więcej taka jest reakcja niektórych oławian, zwłaszcza anonimowych w internecie, na zapowiedź odbudowy spalonego kościółka świętego Józefa. A po co on komu? Kościołów i tak mamy dużo, szkoda marnować pieniądze, więc lepiej budować drogi albo place zabaw itp. Podobnie z reakcją na słowa księdza proboszcza o tym, że przeniesienie ognia na dach kościółka mogło uratować mieszkańców. Być może mogło. Nie jestem strażakiem, ale każdy wie, że jeśli ogień ma dwie drogi rozprzestrzeniania się, "wybierze tę", gdzie więcej tlenu i łatwiej się pali, więc nie ma co wyśmiewać się z kolejnego oławskiego "cudu".
Zresztą nieważne. Ważna jest reakcja niektórych sieciowych anonimów. Od razu agresywna. A przecież nikt nikomu nie każe składać się na odbudowę kościółka. Wierni zechcą, to się dołożą. Już ktoś organizuje koncert charytatywny, o czym piszemy na str. 8, zapewne będą też inne pomysły. Nawet jeśli nie był to jakiś specjalnie zabytkowy kościółek, bo przecież nie był, to dla oławian i tak ma duże znaczenie, nie tylko dla tych wierzących. Choćby takie, że właśnie stąd odchodzili do wieczności ich rodzice czy dziadkowie. Dlatego, jeśli nie chcesz pomóc, przynajmniej zamilcz i stul w sobie agresję typowego polskiego chłopa, co to nie tylko sam nie zrobi, ale i innemu zrobić nie da.
Jerzy Kamiński
Reklama
Nie wydłubujcie oczu
Świat stoi przed nami otworem, aquapark tylko stoi, supermarketów ile chcesz, w każdej kieszeni smartfon z wodotryskiem i dostępem do czego chcesz, ale wciąż mamy mentalność dawnego wiejskiego chłopa. Przychodzi do takiego Anioł Stróż i mówi: - Chciałbym ci coś dać, ale pod jednym warunkiem, że twój sąsiad dostanie tego samego dwa razy tyle.
- 18.06.2013 11:30 (aktualizacja 27.09.2023 16:23)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze