Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:45
Reklama
Reklama

Mariolka za kółkiem

Długie blond włosy, perfekcyjny makijaż, smukła figura - mówiąc krótko, wielu powiedziałoby o niej: - Niezła laska! Taki widok zapiera dech w piersiach niejednego mężczyzny. Trudno sobie wyobrazić, jak zareagują, widząc ją za kierownicą autobusu. 31-letnia Mariola Kania z Jelcza-Laskowic - bo o niej mowa - wkrótce będzie kierowała autobusem
Podziel się
Oceń

Kosmetyczka kierowcą autobusu

- O programie „Pracownicy na obcasach” dowiedziałam się przez przypadek z regionalnej telewizji - mówi Mariola.
- Ogłaszali nabór na kurs ochroniarza lub kierowcy autobusu. To męskie zawody, ale zaproszenie było kierowane również do kobiet. Bardzo lubię jeździć samochodem, więc czemu nie autobusem? - pomyślałam i od razu weszłam na stronę internetową portalu, by zapoznać się ze szczegółami oferty.
Rozmowę kwalifikacyjną przeszła 25 lipca. Zgłosiło się bardzo dużo chętnych. Liczba miejsc była ograniczona. Na kierowcę autobusu miało być przeszkolonych tylko pięć kobiet w całym województwie. O tym, kto się zakwalifikuje, oprócz warunków podstawowych decydowała rozmowa kwalifikacyjna. - W komisji siedziała grupa ludzi - wspomina Mariola.
- Zadawano mi wiele pytań z różnych dziedzin. O jazdę samochodem, zainteresowania, zachowanie w sytuacjach kryzysowych
i sposoby na stres, a także stan zdrowia. Musiałam rozwiązać kilka testów psychologicznych. Przed ogłoszeniem wyników jeden z członków komisji powiedział mi, że ubiegałam się o ostatnie wolne miejsce na liście. Konkurencja była bardzo duża, ale szukali właśnie kogoś takiego jak ja, kto nie boi się wyzwań i umie walczyć.

Ambicja i wiara

„Pracownicy na obcasach - szkolenia dla pań, które nie boją się prawdziwie męskich zawodów” - to program realizowany przez Agencję Rozwoju Innowacji we Wrocławiu, współfinansowany ze środków unijnych. Program zaczęto realizować w pierwszej połowie roku 2009. Skierowany był do 112 kobiet z województwa dolnośląskiego, które chcą zdobyć stosowne umiejętności i nowy zawód. Oferowano trzy typy szkoleń: ochroniarz, przedstawiciel handlowy
z prawem jazdy kategorii B i kierowca autobusu. Były kierowane do bezrobotnych kobiet zamieszkałych
w miejscowościach do
25 tysięcy osób. Kandydatki na kierowcę autobusu miały ponadto mieć ukończone 21 lat, posiadać prawo jazdy kategorii B, przejść rozmowę kwalifikacyjną i uzyskać pozytywną opinię doradcy zawodowego.
- Z zawodu jestem kosmetyczką, zajmuję się tym od 10 lat - zdradza Mariola. - Kiedy powiedziałam znajomym, że zapisałam się na kurs kierowcy autobusu. reakcje były różne. Jedni podziwiali moją odwagę i samozaparcie, inni mówili, że zupełnie zwariowałam.
Nie miało to dla mnie większego znaczenia, bo zawsze byłam ambitna, aktywna, rzadko się poddaję i zazwyczaj osiągam zamierzony cel. Uważam, że każdy jest
w stanie zrealizować swoje zamierzenia i plany, jeżeli tylko bardzo tego chce.
Ja chcę i nie boję się związanych z tym wyzwań. Bardzo dużo podróżuję. Uwielbiam Włochy, to piękny kraj, zamieszkały przez niezwykłych, uśmiechniętych ludzi, którzy na wszystko mają czas. Są przeciwieństwem Polaków, którzy ciągle tylko narzekają i zazdroszczą innym sukcesów. Przekonałam się o tym, prowadząc salon kosmetyczny.

Z tatą przez świat

Mariola twierdzi, że jest podobna do swojego taty. Nie tylko z charakteru. Mają też wspólne zamiłowania - lubią samochody, zwłaszcza duże. Pracując w Jelczańskich Zakładach Samochodowych, ojciec Marioli początkowo jeździł autobusem, później przesiadł się na ciężarówki, a ona od dziecka towarzyszyła mu w dalekich podróżach. Była jego prawą ręką, gdy po latach otworzył warsztat samochodowy. Co tydzień jeździła na giełdę po części samochodowe. Później do Niemiec i Włoch, skąd pomagała znajomym sprowadzać auta. - Zawsze mnie interesowały - przyznaje. - Z daleka rozpoznam każdą markę. Za kierownicą czuję się jak ryba w wodzie. Są tacy, którzy boją się jeździć w innych krajach. Ja nigdy czegoś takiego nie czułam, a sprowadzając auta, sporo przejechałam jako kierowca. Nie ma też dla mnie znaczenia wielkość auta, wręcz przeciwnie. Dalekie podróże ciężarówką - najpierw z tatą, teraz z chłopakiem - spowodowały, że ja też zapragnęłam nimi kierować, dlatego zdecydowałam się na ten kurs.
W ten sposób będę mogła połączyć swoje zamiłowania do podróży i samochodów.
Kobieta za kierownicą autobusu to w naszym kraju niecodzienny widok. Dlatego budzi duże zainteresowanie i nikt nie przechodzi obok obojętnie. - Podczas szkolenia, gdy jechałam ulicami Wrocławia, przechodnie patrzyli na mnie z zaciekawieniem - wspomina. - Niektórzy się uśmiechali, inni machali. Kierowcy mijanych autobusów witali mnie uśmiechem i w geście zawodowej solidarności podnosili rękę. Każdy reaguje na kobietę za kierownicą, bo w Polsce to rzadkość, w przeciwieństwie do Niemiec, gdzie jest to całkiem normalne. Jestem przekonana, że niedługo i u nas to się zmieni, bo kierowcą autobusu można być bez względu na płeć. Czasy się zmieniły, a najlepszym przykładem na to są uczestniczki programu
i duże zainteresowanie kursem.

Rodzynki

Szkolenia w ramach programu były bezpłatne. - Kurs na prawo jazdy  kategorii „D” i przewóz osób - to koszt około 14 tysięcy złotych - informuje Mariola. - To duża kwota i nie wiem, kiedy udałoby mi się ją uzbierać. Bezpłatne szkolenie było dla mnie niepowtarzalną jedyną szansą. Musiałam z niego skorzystać.
Kurs rozpoczął się 28 lipca, a zakończył 13 października. W tym czasie Mariola przejechała 80 godzin pod okiem instruktora. Oprócz serii wykładów i jazdy ulicami miasta oraz po placu manewrowym musiała wykazać się umiejętnościami prowadzenia autobusu w ekstremalnych warunkach - po płytach poślizgowych.
- Nie było łatwo - wspomina. - Ale stanowiliśmy bardzo zgraną grupę. Wspierałyśmy się nawzajem, a opiekunowie podnosili nas na duchu, nikt jednak nie traktował ulgowo. Przeciwnie. Podobnie jak koleżanki za pierwszym razem nie zdałam egzaminu. „Oblałam” na mieście. Zauważyłam, że egzaminatorzy podchodzą do kobiet bardzo restrykcyjnie i wymagają więcej niż od mężczyzn. Delikatnie się uśmiechając, mówili na nas: „rodzynki”. Przy drugim podejściu do egzaminu miałam serce na ramieniu. Okazało się, że niepotrzebnie. Nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, gdy egzaminator powiedział mi, że zdałam.

W świat!

28 grudnia Mariola zdobyła upragnione prawo jazdy na kierowcę autobusu. Jeszcze nie odebrała stosownych dokumentów. Zaraz po egzaminie powiedziała nam, że w przyszłości chciałaby jeździć autokarem po całym świecie. Przed wyjazdem w daleka trasę chce się jeszcze podszkolić w mniej wymagających warunkach, na przykład na lotnisku, dowożąc podróżnych z portu do samolotu.
Więcej informacji o programie „Pracownicy na obcasach” oraz zmagania kursantek można obejrzeć na stronie www.pracownicynaobcasach.pl.
 

Wioletta Kamińska
 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama