- Po uzyskaniu danych właściciela strażnicy poinformują go o stanie pojazdu i zobowiążą do przywrócenia do stanu używalności lub oddania do recyklingu. Niejednokrotnie czas prowadzenia ustaleń przedłuża się, ponieważ osoba figurująca w Centralnej Ewidencji Pojazdów zbywa samochód nie informując o tym właściwego starosty. Należy zwrócić uwagę, że nie każdy brudny samochód bez powietrza w kole lub rzadko używany przez właściciela kwalifikuje się do usunięcia z drogi. W każdym przypadku należy przeprowadzić indywidualne postępowania wyjaśniające.
Co się zmieniło od tamtego czasu? Dlaczego 6 lutego 2020 roku.... samochód, który nie nadaje się do jazdy wciąż stoi w tym samym miejscu. Wiemy też, że auto uczestniczyło w kolizji, postępowanie prowadziła policja, kierowcy zabrano dowód rejestracyjny. - To jest co najmniej dziwne, a teraz już śmieszne, że to tyle trwa i nikt nie może zrobić z tym porządku - irytuje się Marek z Oławy, który podesłał zdjęcia do redakcji. - W mieście brakuje miejsc parkingowych, każde jest na wagę złota, a ten nieużywany grat bez tablic, ze spuszczonym powietrzem z opon po prostu stoi, rdzewieje i od lat blokuje miejsce. Pytania o auto wysłaliśmy do oławskiej Straż Miejskiej. Piotr Gawerski, zastępca komendanta SM poinformował, że właścicielem samochodu jest obywatel Ukrainy, który wyjechał z kraju i nie ma z nim kontaktu... - Zgłosiliśmy sprawę zarządcy drogi - mówi Gawerski. - Dziś strażnicy byli w tej sprawie w Powiatowym Zarządzie Drogowym w Oławie. Ustalili, że w marcu 2020 będzie w tym miejscu zmieniona organizacja ruchu, będą postawione nowe znaki drogowe i na tej podstawie samochód zostanie odholowany. Gawerski podkreślił, że podobnych przypadków na terenie Oławy jest sporo, ale w nich nie było takiego problemu z dotarciem do właścicieli. W 2019 roku usunięto w Oławie 17 takich pojazdów. (ZDJĘCIA PASSATA TUTAJ)
Napisz komentarz
Komentarze