Lekkoatletyka. Czołówka dominuje. Po kilkunastodniowej feryjnej przerwie uczestnicy XI "Toyota Zimowego Maratonu na Raty" wznowili rywalizację na trasie "Miłoszycka Siódemka". Pasjonującą walkę stoczyli na finiszu lider klasyfikacji generalnej Bartosz Roskosz i depczący mu po piętach wicelider Dariusz Wróbel
Piąty w tegorocznej edycji bieg "ratalny" rozgrywano 10 lutego w Miłoszycach, przy lekkim mrozie i nieco zachmurzonym niebie, tradycyjnie w niedzielne przedpołudnie. Na starcie stanęło nieco mniej niż zwykle lekkoatletów - łącznie 385, w tym 50 miłośników marszu z kijkami. Trudów rywalizacji na oblodzonej trasie nie wytrzymało troje biegaczy, w tym - co było dużą niespodzianką - Mariusz Pelc z Bystrzycy. Ten zawodnik zespołu "Bartek Candles Running Team" dwa razy z rzędu - na poprzednim miłoszyckim etapie oraz na ostatnim w Oławie - zajmował czwarte miejsce. Tym razem zszedł z trasy, po 15 minutach od startu.
Natomiast świetnie poradził sobie Bartosz Roskosz, z miłoszyckiej grupy "Jelcz Triathlon Project". Lider klasyfikacji generalnej zażarcie ścigał się do samej mety z triumfatorem pierwszych dwóch etapów tegorocznego "ZiMnaRa" - Dariuszem Wróblem, z zespołu "Bartek Candles Running Team" Bystrzyca. Zwycięzca piątego etapu minął linię mety po upływie 25 minut i 12 sekund od startu, wyprzedzając głównego konkurenta o 2 sekundy. Pełna relacja z tego biegu w najnowszym wydaniu "Powiatowej". W sprzedaży już dziś wieczorem 13 lutego.
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski
Napisz komentarz
Komentarze