Oburzona mieszkanka: - Czekam w domu, a awizo zostawiają w skrzynce!

Kobieta domyśla się, że to prawdopodobnie przesyłka z Urzędu Miejskiego, podatek od nieruchomości, ale zaznacza, że na poczcie nie wydadzą takiej przesyłki jej opiekunce i musi być osobiście. - Byłam w domu z opiekunką, kiedy chodził listonosz, ale nikt nie zadzwonił domofonem, ani nie przyszedł - dodaje. - Nie było nawet próby kontaktu. Po prostu zostawiono awizo w skrzynce. Pytałam innych sąsiadów, u nich było dokładnie to samo. Wszyscy mają awiza w skrzynkach! Co to ma znaczyć! Listonosze nie wykonują swoich obowiązków. Co mają zrobić osoby chore lub starsze, które nie mają sił, aby pójść na pocztę i stać w kolejce? Jesteśmy w domu cały czas, dlatego chcemy, żeby przesyłka była dostarczona! Kobieta ma nadzieję, że po publikacji jej głosu na łamach portalu - pracownicy poczty zmienią postępowanie i będą przynajmniej dzwonić domofonem.