Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 maja 2024 06:38
Reklama BMM
Reklama
Reklama
News will be here

Pączki Krawczyńskich

Kiedy, jak nie dziś, w tłusty czwartek, przypominać tę historię
Pączki Krawczyńskich
Oława. Cukiernia Krawczyńscy. Pani Leokadia przyznaje, że lubi to robić, a robi od wielu lat. Dziennie potrafi zawinąć 300-500 pączkow

Autor: fot. Jerzy Kamiński

Fragment tekstu Jerzego Kamińskiego "Saga rodu Krawczyńskich":

*

- To nie był nasz wybór - wyjaśnia pan Jerzy. - Tak po prostu wyszło. Ludzie zadecydowali, co im smakuje. A robiło się tak, jak ojciec nas nauczył. 

Efekt? Znakomity.

To najlepszy moment, by zadać niedyskretne pytanie, które już padało w setkach oławskich domów. Otóż miejska legenda głosi, że Stefan Krawczyński uczył się robienia pączków u Bliklego w Warszawie. Ponieważ faktycznie pobierał nauki cukiernictwa w stolicy, a jego pączki były pyszne, wielu mieszkańców uznało tę historię za pewnik. Sukces tylko niósł tę legendę. 

- Eeee tam, ktoś puścił plotkę... - krzywi się pan Jerzy, przeklinając cicho pod nosem, za co zaraz przeprasza. - Blikle to nie jest to. Niech on się schowa przy naszych pączkach. 

Bo panu Jerzemu tamte nie smakują.

- Przede wszystkim na innym tłuszczu smażymy - tłumaczy. - Na Tytanie, a to jest czysto roślinny tłuszcz. I dwa - ojciec nauczył się robienia pączków nie u Bliklego, a w cukierni u Fronczka na Poznańskiej, gdzie zresztą na piętrze jakiś czas mieszkał. Prawdziwa w tej legendzie o Bliklem jest więc tylko Warszawa.

Przyznaje że to zwykle pączków i napoleonek szło najwięcej. Wcześniej dużo robiono bułek drożdżowych, bo przecież to jest to samo ciasto, co na pączki.

- Teraz w naszych grzebieniach też jest to samo ciasto, podobnie w placku - dodaje pan Jerzy.  Wszystkie nasze wyroby drożdżowe mają jedno podstawowe ciasto, tylko że później się je dzieli. Tu na pączki, tu na wieńce, tu na strucle, potem dodaje mak, przyprawy.

A co z tajemniczą recepturą na pączki? Nie ma. To znaczy Stefan nigdy jej nie przekazał synom na piśmie. Musieli przechowywać w głowie.

- Wtedy się nie zapisywało - tłumaczy pan Jerzy. - Jak ojciec był młody, zaglądał cukiernikom Fronczka przez ramię, żeby podejrzeć co i jak robią. Tak samo my podglądaliśmy pracę ojca. Nigdy niczego nie zapisywaliśmy, ale też nie wprowadzaliśmy żadnych zmian do receptury Stefana.

To nie do końca prawda, bo nadzienie jest teraz nieco inne. Takiego jak było kiedyś, już po prostu nie ma.

- To tak jak z nadzieniem do keksa - tłumaczy cukiernik. - Kiedyś były czereśnie, gruszki, śliwki w takim gęstym syropie, że jak otworzyłem, to zapach na cały zakład szedł. Tak samo z esencjami. Jak przychodziły z Poznania od Wendla (nie mylić z Wedlem) to na całej poczcie pachniało. To była prawdziwa esencja! Jak to się mówi, jedna kropla na cztery tysiące wystarczyła. I wszystko naturalne. Ale dziś nie ma już tej firmy, nie ma takich smaków.

Dawniej jak były pączki z różą, to wiadomo, że Stefan Krawczyński sam ją ucierał z cukrem. A syropy gotował w pracowni na piętrze kamienicy, gdzie było coś w rodzaju kuchennego laboratorium. Tam trzymał też słoiki z wszystkim do dekoracji ciast. 

Jeżeli chodzi o przepis na pączki, to niedawno jednak został spisany. Przez wnuka pana Jerzego, Tomka, który też już zapuszcza się w zakamarki cukierni i uczy rzemiosła.

- Nie chodzi tylko o pączki, on spisał wszystkie najważniejsze przepisy, ale tu nie ma co zdradzać, bo to jest tajemnica - mówi pan Jerzy i przekonuje, że nie ma żadnych niespodziewanych składników. Liczy się za to sposób wykonania, a to już trzeba podpatrzeć. Tyle że poza rodziną raczej nikt nie ma dostępu na zaplecze cukierni.

- Często mówi się, że w trakcie smażenia pączki przesiąkają tłuszczem - mówi Leokadia Krawczyńska. - Nie u nas.

Tłumaczy, że to właśnie zasługa receptury Stefana. Powoduje, że te pączki nie nasiąkają tłuszczem. Dodaje, że ważne są także specjalne proporcje. Być może więc to jest tajemnica smaku tych pączków? Skład musi ze sobą współgrać, a drożdżowe ciasto trzeba wyrabiać bardzo długo. - W naszym przypadku to około pół godziny, oczywiście w cieplarnianych warunkach - zdradza pani Leokadia. -  Potem szprycujemy je marmoladą, czyli po staremu. Bo dziś to wbija się marmoladę dopiero po wysmażeniu. A u nas szprycuje się przed rośnięciem. Dzieli się ciasto, układa na stołach, jak wyrosną (15-20 minut), szprycuje się marmoladą i wtedy można je zawijać. 

Pani Leokadia przyznaje, że lubi to robić, a robi od wielu lat. Dziennie potrafi zawinąć 300-500 sztuk...

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Tylko teraz widać jak ,kto się sprzedał do większości .Data dodania komentarza: 11.05.2024, 15:52Źródło komentarza: Znamy wiceprzewodniczących Rady Miejskiej w J-LAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Po czynach jego poznamy nie po zapowiedziach. Łaska wyborcy na pstrym kocie jeździ.Data dodania komentarza: 11.05.2024, 14:14Źródło komentarza: Pierwszy wiceburmistrz już powołanyAutor komentarza: OlawiankaTreść komentarza: Mieszkamy w blokowiskach bo nie stać nas na domy z ogrodem!!Na wygwizdowie w cenie mieszkania już nie kupisz domu,chyba że starą ruinę.Data dodania komentarza: 11.05.2024, 12:53Źródło komentarza: Miasto sprzedało działkę za ponad 6 mln złAutor komentarza: KrystynaTreść komentarza: Do Mieszkaniec , ludzie pokazali kto jest największym wygranym czyli Pan Woźniak ponad 500 głosów poparcia to o czym świadczy .Data dodania komentarza: 11.05.2024, 11:28Źródło komentarza: Znamy wiceprzewodniczących Rady Miejskiej w J-LAutor komentarza: PiotrTreść komentarza: Do użytkownik Mieszkaniec , jeżeli chodzi o Pana Woźniaka , to akurat wygrał z wami wszystkimi dostał największą ilość głosów ponad 500 , więc kogo ty nazywasz przegranym .Pan Woźniak ma największe poparcie wśród mieszkańców , nie sprzedaje się jak wasza większość z pseudo zielonych .Data dodania komentarza: 11.05.2024, 11:27Źródło komentarza: Znamy wiceprzewodniczących Rady Miejskiej w J-LAutor komentarza: RomanTreść komentarza: Za 5 lat , będzie zmiana na lepszego Burmistrza .Data dodania komentarza: 11.05.2024, 11:25Źródło komentarza: Znamy wiceprzewodniczących Rady Miejskiej w J-L
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama