Oświadczenie Witolda Niemirowskiego:
W związku z moim prywatnym wpisem na Facebooku pod stroną TVP Info odnośnie sędziowania konkursu Piosenki „Eurowizji” nieszczęśliwie wkradł się błąd techniczny, którego nie zauważyłem i zabrzmiało, że nie mam zaufania do obywateli Ukrainy (liczba mnoga). Zamiarem moim było napisanie, że nie można mieć zaufania do oceny przedstawiciela jury Ukrainy w stosunku do utworu wykonywanego przez polskiego piosenkarza. Zawsze uważałem, że w Kulturze i Sporcie nie powinno być polityki, bo piękno przegra zawsze.
Po komentarzach pod tym wpisem na stronie TuOława, które sieją tylko nienawiścią do mojej osoby wyjaśniam, że nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek.
Wszystkich, którzy się poczuli urażeni PRZEPRASZAM.
Wyjaśniam jednocześnie, że polityka Starostwa, w tym moja, i na pewno Rady jest jednoznaczna co do wojny na Ukrainie i pomocy obywatelom ukraińskim i jest pełna zaufania do nich.
Ja pomagając cały czas w różny sposób obywatelom Ukrainy w Oławie nie kierowałem się i nie kieruję poparciem politycznym, ponieważ pomoc innym mam w genach i to obojętnie na narodowość. Pomagałem, pomagam i będę pomagał wszystkim potrzebującym , w tym i obywatelom Ukrainy, bez względu gdzie pracuję.
Dlatego proszę wszystkich o nie mieszanie spraw urzędowych z prywatnymi, niepotrzebnym wpisem. OŚWIADCZAM, ŻE MÓJ KOMENTARZ DOTYCZYŁ WYŁĄCZNIE OCENY DOKONANEJ PRZEZ CZŁONKA JURY W KONKURSIE EUROWIZJI.
Witold Niemirowski
(pisownia oryginalna)
*
O sprawie pisaliśmy dzisiaj rano TUTAJ:
Napisz komentarz
Komentarze