Dziś także była impreza w Parku Miejskim, także byli na niej ludzie, ale jakoś nikt nie parkował na terenach zielonych jak poprzednio. Bo byli także strażnicy miejscy. Można? Można. Obecność stróżów prawa skutkowała - ktoś tam podjechał, ktoś wysiadł, ktoś zawrócił, ale nikt nie odważył się parkować. Strażnicy komentowali, że gdy jednak ich nie będzie na miejscu, znów ludzie będą parkować na trawie, bo z edukacją u nas słabo. Zobaczymy. A może po prostu Straż Miejska będzie musiała tam być podczas imprez.








Napisz komentarz
Komentarze